Dzisiejszego dnia w Nyonie odbyło się losowanie par półfinałowych Ligi Mistrzów. Oto jak na rozstrzygnięcia tego losowania zareagowali działacze Borussii Dortmund:
Hans-Joachim Watzke (przewodniczący zarządu): - Ta para to coś wyjątkowego. Mieliśmy już okazje w tym sezonie sprawdzić swoje siły przeciwko Realowi Madryt. Cieszymy się na myśl o dwóch kolejnych pojedynkach z najsłynniejszym klubem na świecie. To będą bez wątpienia dla wszystkich fanów Borussii kolejne dwa dni wielkiego święta. Już teraz wszyscy odczuwamy wielką radość związaną z tym wydarzeniem.
Michael Zorc (dyrektor sportowy): - To jest dobre losowanie. Wolelibyśmy rozegrać pierwsze spotkanie na wyjeździe - jednak jak można było zauważyć po meczach z Malagą, nie zawsze musi być to korzyścią. Można powiedzieć, że jesteśmy w tym dwumeczu na pozycji outsidera, jednakże rozegraliśmy już w tym sezonie dwa mecze przeciwko Realowi Madryt prezentując się w tych spotkaniach z bardzo dobrej strony, jak zresztą w całych tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów zasługując sobie tym samym na respekt pozostałych drużyn. To będą dwa wyjątkowe spotkania.
Jürgen Klopp (trener prowadzący): - Cieszę się z tego, że jest już wiadomym z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Teraz pozostaje pokazać dobrą piłkę! Tego, że Real jest ciężkim przeciwnikiem nie trzeba nawet podkreślać. Z drugiej strony jest to jedyna drużyna z tych trzech możliwych do wylosowania, którą zdołaliśmy już w tym sezonie pokonać.
Lars Ricken (koordynator do pracy z młodzieżą): - Taką parę półfinałową mogliśmy już oglądać w roku 1998. Wtedy niestety odpadliśmy. Uważam to losowanie za dobre, gdyż Liga Mistrzów to rozgrywki międzynarodowe. Być może byłoby dla nas lepiej gdybyśmy mogli rozegrać pierwsze spotkanie w Madrycie, ponieważ w meczu z Malagą wszyscy mogliśmy zobaczyć czego potrafimy dokonać na własnym stadionie.