Mimo, że kontrakt Roberta Lewandowskiego obowiązuje do 2014 roku, jego odejście z Dortmundu podczas kolejnego okna transferowego jest bardzo możliwe. Możliwe też, że Borussia wyda duże pieniądze rzędu 25 milionów euro na pozyskanie następcy reprezentanta Polski. Być może zawodnikiem tym będzie Jackson Martinez z FC Porto.
Jak donosi portugalska gazeta A Bola, kierownictwo Dortmundu poprosiło Porto o spotkanie w sprawie transferu Kolumbijczyka, który w tegorocznym sezonie zdobył dla Smoków 23 gole w 23 ligowych meczach i trzykrotnie trafił do siatki w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Problem w tym, że konkurencja o pozyskanie 26-latka jest ogromna.
- Mogę zdradzić, że Barcelona jest bardzo zainteresowana, ale nie jest jednym klubem, który obserwuje Martineza. Również Real Madryt wyraził chęć pozyskania mojego klienta - poinformował Giovanni Fiore, agent piłkarza.
Kontrakt Martineza obowiązuje do 2016 roku, jednak jego pozostanie w Portugalii do tego czasu wydaje się mało prawdopodobne. Najbardziej realna opcja to transfer w 2014 roku na podobnych zasadach jak sprzedaż Falcao w 2011 roku do Atletico Madryt za 40 milionów euro i rok później Hulka za 55 milionów do Zenitu Petersburg. Taki wariant znacznie zmniejsza szansę BVB.
Poza naszym zasięgiem niestety.
Nie wiem skąd Porto wyciąga te wszystkie talenty, niesamowici są.
i niestety też myślę, że nic nie wskóramy jeśli chodzi o tego zawodnika.
A tak serio to niezły zawodnik, szkoda że poza naszym zasięgiem. Niemniej jednak wolałbym, żeby zasilali nas Niemcy, nie róbmy z drużyny globalnej wioski.
Lukaku jest piłkarzem Chelsea (jest tylko wypożyczony do WBA) i wątpię aby został sprzedany do BVB.