Plotki wokół Edina Dzeko nie ustają. Napastnik Manchesteru City jest najlepszym kandydatem na następce Roberta Lewandowskiego. Trener Manchesteru City nie wyklucza sprzedaży napastnika, ale chce za niego co najmniej 20 milionów euro.
Według informacji słynnego, angielskiego dziennikarza - Raphaela Honigsteina, transfer Dzeko do Borussii Dortmund jest już prawie ustalony. Jednak Hans-Joachim Watzke natychmiast temu zaprzecza.
Nawet trener City, Roberto Mancini zabrał głos w sprawie Dzeko.
- Edin jest ważnym graczem dla nas. W tej chwili nie rozmawialiśmy o jego transferze bo mamy jeszcze przed sobą 10 spotkań - mówi Mancini.
- Ale w czerwcu wszystko może się zdarzyć. Kiedy gracz powie, że chce odejść, wtedy ocenimy sytuacje. Dotyczy to wszystkich graczy. Dzeko jest dla mnie wielkim zawodnikiem. We Włoszech mógłby zdobyć więcej niż 20 bramek w sezonie. Ale on kosztowałby 20 milionów euro albo i więcej - powiedział Mancini dla Sky Italia.
Natomiast Dzeko niedawno ogłosił, że chciałby wrocić do Bundesligi i nie skąpi pochwal dla aktualnych mistrzów Niemiec.
- Dortmund jest topowym klubem i zobaczyła to cała Europa. Pracuje tam super trener, Jürgen Klopp - mówi Dzeko.
W związku z prawdopodobnym odejściem Roberta Lewandowskiego i z napływem gotówki z Ligi Mistrzów, Borussia Dortmund być może zdecyduje się wyłożyć pieniądze na transfer Bośniaka. Równolegle mówi się o dołączeniu do Borussii Dortmund Mame Dioufa.
Poza tym tak jak napisał Lexy za 19,99 mln euro (bo to naprawdę promocyjna cena) można by sprowadzić Dzeko
do BVB w miejsce transferowskiego, który i tak zapewne odejdzie latem.
Ale Diouf, oni myślą że w sensie dwóch tych klasowych napastników czy oddzielnie ? Bo do tej drużyny musi przybyć dwóch w przypadku odejścia sami wiecie kogo.
Mnie tam by sie podobał/pasował Arnautovic bo i na skrzydle od biedy by zagrał. Zamiast tego Dioufa ale może/napewno (niepotrzebne skreślić) się mylę ?
Mówiło się o Hermannie. Youn?s Belhanda !
Jedyna recepta aby grać dobrze na każdym froncie to rozszerzenie składu i usunięcie zawodników całkowicie nie potrzebnych [Schieber,Owo,Kirch,Santana chyba to już pewne choć bardzo bym nie chciał :( ]
Dyrektor sportowy Juve jest wielkim fanem talentu Bośniaka, ale chyba nie liczymy się w walce o niego ze względu na pozyskanie darmowego Llorente, a nie widzę byśmy kupowali dwie klasyczne "9" w jednym okienku.
Dżeko to porównywalny poziom co Lewy, zastanawia tylko fakt, czy nie prościej i taniej było by dać tą samą kwotę Robertowi (o ile to możliwe), który już świetnie jest zgrany z zespołem.
Dżeko to bardzo chimeryczny zawodnik. Ma lepszy strzał z dystansu od Polaka, ale jest chyba mniej dynamiczny. Świetnie gra głową, a gra kombinacyjna to już nie bardzo dla niego. Reasumując poziom bardzo zbliżony.
PS. Poza napastnikiem BvB powinno poszerzyć kadrę, bo grając na dwóch frontach, gubią głupio punkty w Bundeslidze przez brak zmienników.
PS2. Też już nie możecie się doczekać losowania LM ? Co powiecie na rewanż za finał ? ;-) Przynajmniej pokazali by Juve w TVP ;-)
Może i byłoby prościej ale pan transferowski razem z panem poselskim nie chcą przedłużać kontraktu z BVB.
Dzeko byłby dobrym zastępstwem za Lewego, ale po tych wypowiedziach zarządu zaczynam się obawiać, że naprawdę nie mają w planach sprowadzenia Bośniaka... Chociaż, z transferem Nuriego było podobnie i wiadomo jak to się skończyło. Jedno jest pewne, żaden Diouf czy Hermann nie nadają się na zastępstwo Roberta. Tutaj trzeba wydać większą kasę...
A dlaczego nie można zatrzymać Lewego zamiast Dzeko, skoro Edin chce podobnych pieniędzy? Otóż najpewniej dlatego, że Lewy już nie chce grać dla BVB...
W dalszej części komentarza Ameryki nie odkrywasz, gadamy już o tym o tygodni, niewiem po co sie powtarzasz.
Nie zawsze trzeba wydać wielką kasę żeby sprowadzić napastnika który będzie strzelał wiele bramek (patrz Wolfsburg: Mandziukić, Dzeko, Grafite).
No tak Dzeko to właściwie najlepszy napastnik na zastępce za którego trzeba zapłacić niezłe pieniądze, ale Diouf też by sie nadał. A Hermann to pomocnik.
Tak Lewandowski chce zmienić klub co do tego już nie ma wątpliwości