Borussia Dortmund we wczorajszym meczu pokonała na własnym stadionie Hannover 96 (3-1). Oto co mieli po meczu do powiedzenia zawodnicy BVB i Michael Zorc.
Michael Zorc: Nie możemy oczywiście przyrównywać tego meczu do pucharowej potyczki z Bayernem. Bayern ma inną jakość. Zagraliśmy dobre zawody, szczególnie w początkowej fazie meczu, kiedy stworzyliśmy sobie okazje i zdobyliśmy bramki. Później trochę oddaliśmy pole, zabrakło nam zapału i niespodziewanie straciliśmy bramkę. Dlatego trzeci gol był niezwykle ważny.
Julian Schieber: Strzelić pierwszego gola w Bundeslidze dopiero w 24. kolejce to nie to czego oczekiwałem. Ale dalej ciężko pracuje. Ważne, że wygraliśmy dziś na inauguracje wielkiego tygodnia. Oczywiście bardzo miło jest strzelić bramkę przed własną publicznością. Były szczęśliwy jak dowiedziałem się, że zagram od początku razem z Robertem.
Kevin Grosskreutz: Zagraliśmy słabo z Bayernem i nie chcieliśmy tego dziś powtórzyć. Myślę, że zagraliśmy dobry mecz. Musimy przyjąć, że czasem zdarzy nam się słabszy mecz. Teraz chcemy awansować po meczu z Donieckiem. Nie mamy obaw z tym związanych.
Robert Lewandowski: Wygraliśmy 3-1 i to się liczy. Dziesiątka to nie nowa pozycja dla mnie, bo już grałem w takiej roli. Julian zrobił dobrą robotę z przodu. Oczywiście chcę strzelać gole w każdym meczu i dziś udało się strzelić dwa. Jestem z tego powodu zadowolony, nie miałem takiej możliwości gdy pauzowałem dwa mecze wcześniej.
Sebastian Kehl: Mecz z Bayernem to było największe wydarzenie, następnym takim jest mecz wtorkowy i derby z Schalke. Hannover jest niewygodnym rywalem dla każdego i jeśli nie grasz dobrze to możesz mieć problemy. To nie jest zły sezon. Drugie miejsce na koniec sezonu nie będzie złe.
Neven Subotic: Nie graliśmy dobrze z Gladbach i Bayernem. Dziś graliśmy dobrze od obrony do ataku. Lubimy grać z Hannoverem. Oni lubią grać piłką i często nękać obrońców. Musieliśmy przerywać ich podania i grać agresywnie. To zaslużone zwycięstwo.
Felipe Santana: Taki jest futbol. Raz się wygrywa, raz się przegrywa. Zagraliśmy dziś dobre spotkanie. Musimy mieć chłodne głowy, być skupionym, nie myśleć o porażkach i walczyć tak jak dziś. Bardzo się cieszę z tych trzech punktów.
Roman Weidenfeller: To był dla nas dobry sygnał, że wróciliśmy na właściwe tory. Zagraliśmy dobrze taktycznie. Zrobiliśmy to co do nas należało i cieszymy się z tego.