Borussia Dortmund złozyła kolejne odwołanie w sprawie Roberta Lewandowskiego. Niemiecki Związek Piłki Nożnej wyznaczył rozprawę na dzień 1 Marca 2013 roku. Posiedzenie zaczie się o godzinie 10:30 a poprowadzi je Goetz Eilers. Jest to ostatnia szansa na skrócenie kary nałożonej na napastnika Borussii Dortmund.
Przypominamy, że Robert Lewandowski dostał czerwoną kartke podczas meczu z Hamburgerem SV a następnie został zawieszony na 3 mecze. Ostatnie odwołanie Borussii Dortmund zostało odrzucone.
- Robert Lewandowski w niebezpiecznym ataku nie cofnął nogi i tym samym ryzykował kontuzję zarówno swoją jak i przeciwnika - uzasadniał przewodniczący Sądu sportowego, Hans E. Lorenz.
Szczerze, to patrząc na konsekwencję DFB i innych władz to wątpię żeby udało się cofnąć zawieszenie...
Nie zagra z Gladbach i Hanoverem(jeśli kara nie zostanie skrócona)
Liczy się postawa BVB.
Co do argumentacji: "- Robert Lewandowski w niebezpiecznym ataku nie cofnął nogi i tym samym ryzykował kontuzję zarówno swoją jak i przeciwnika"
Ośmieszają się czymś takim. Każdy kto kopie piłkę wie, że atakiem prostym podbiciem, w powietrzu, na wysokości ochraniacza NIC SIĘ STAĆ NIE MOŻE.
Gdyby zaargumentowali: "Lewandowski sfrustrowany kopnął w złości przeciwnika, co było zachowaniem ewidentnie niesportowym i zasłużyło na 3 mecze kary", to jeszcze by jakoś wyglądali, a tak to se pieprzą farmazony. Heja
No właśnie ochraniacz tylko większość pewnie i tak stwierdzi, że zrobił to specjalnie oraz mógł spowodować kontuzje co jest kompletną bzdurą rozumiem jakby nadepnął stopę albo kopnął go w udo to ok można wtedy odnieść kontuzje ale jak ma ochraniacz to raczej nie ma szans na uraz co najwyżej trochę go zaboli i to wszystko.
ps
Ale tak poza tym to nadal jestem zdania, że maks za to "zagranie" powinna być żółta kartka dla Leniwego.