W meczu 22. kolejki Bundesligi Borussia Dortmund wygrywa z Eintrachtem Frankfurt. Gospodarze pomimo gry w dziesiątkę od 30. minuty nie dali sobie wydrzeć przewagi i dzięki temu utrzymali pozycję wicelidera.
W spotkaniu od pierwszej do ostatniej minuty dominował tylko jedna drużyna - Borussia Dortmund. Już na początku spotkania BVB miało szereg okazji ku temu aby strzelić gola. Najpierw sytuacje miał Jakub Błaszczykowski, ale Polak nie trafiał w bramkę Trappa. Chwilę później w kapitalnej okazji znalazł się Marco Reus, ale lepszy był bramkarz Eintrachtu.
W 8. minucie pierwsza fala radości na trybunach Westfalenstadion. Reus dostał kapitalne zagranie od Mario Götze i tym razem nie pomylił się zdobywając pierwszego gola w tym spotkaniu, dając prowadzenie BVB.
Nie minęły dwie minuty i Reus ponownie w roli głównej. Tym razem zagrywał mu Mats Hummels, który odebrał piłkę przed swoim polem karnym i pociągnął akcję przez kilkadziesiąt metrów, aby asystować przy bramce Marco.
W 31. déja vu sprzed tygodnia - napastnik BVB zostaje odesłany do szatni za faul na rywalu i drużyna z Dortmundu musi sobie radzić przez godzinę, grając w osłabieniu. To nie podcięło gospodarzom skrzydeł, którzy nie dali się zepchnąć tylko do obrony. Wręcz przeciwnie. To Borussen byli w dalszym ciągu dominującą stroną i do przerwy schodzili zasłużenie prowadząc 2:0.
Druga połowa obrazem gry przypominała pierwszą odsłonę. Na boisku nie dało się odczuć tego, że to gospodarze grają w osłabieniu. Byli przeważającą stroną i to oni dominowali nad zespołem Frankfurtu.
W 65. minucie swojego hattricka skomplementował Marco Reus. Mario Götze wbiegł w pole karne i wystawił piłkę swojemu koledze, a ten nie miał problemu z trafieniem do siatki.
W 74. minucie siły się wyrównały, bo z boiska usunięty został Inui, co jednak nie zmieniło obrazu gry w tym spotkaniu. Borussia zakończyła spotkanie pewnie wygrywajac 3:0.
Borussia dzięki zwycięstwu nad Eintrachtem utrzymała drugą lokatę w tabeli Bundesligi. Piłkarzy Kloppa czeka odpoczynek w trakcie tygodnia a w najbliższą niedzielę mecz z imienniczką z Gladbach.
BORUSSIA DORTMUND - EINTRACHT FRANKFURT 3:0 (2:0)
Borussia Dortmund:
Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Gündogan - Błaszczykowski, Götze, Reus - Schieber
Eintracht Frankfurt:
Trapp - Jung, Zambrano, Anderson, Oczipka- Schwegler, Rode - Aigner, Meier, Inui - Lakic
Zmiany: 65. Großkreutz za Błaszczykowskiego, 82. Leitner za Götze, 89. Sahin za Gündogana - 60. Occean za Aignera, 71. Matmour za Lakica, 80. Celozzi za Rode
Bramki: 1:0 Reus (8., Götze), 2:0 Reus (9., Hummels), 3:0 Reus (65., Götze)
Rzuty rożne: 3:4 (0:1)
Sytuacje bramkowe: 6:5 (4:1)
Sędzia meczu: Brych
Czerwone kartki, za drugie żółte: Schieber (31., faul) - Inui (74., faul)
Żółte kartki: Subotic, Hummels - Lakic
Widzów: 80.500
Cała linia obrony zagrała równie dobrze.
Znakomity mecz gundo - widać jaka różnica w grze gdy występuje dobry rozgrywający.
Marco i Mario po gorszych meczach zagrali fenomenalnie!
Kuba troszkę mnie ostatnio rozczarowuje, ale najważniejsze że wygraliśmy z tegoroczną rewelacją.
Sziby nie będę oceniał bo nie było zbyt dużo materiału do analizy ;p
Heja BVB!!
Oceny zawodników:
Weidenfeller- 2,5
Piszczek- 3
Subotic- 2
Hummels- 1
Schmelzer- 3
Bender- 2
Gündogan- 1
Błaszczykowski- 2,5
Götze- 2
Reus- 1
Schieber- 4,5
Najwyraźniej ulubionym typem sędziów meczów BVB jest "gra 10 na 10". Czekam na mecz z Gladbach kogo wyrzucą :/.
Reus - trick i mamy zwycięstwo. Nie ma złudzeń, że albo zagramy 4-3-3 albo z Reusem na szpicy i Kevinem na lewym skrzydle.
Ogólnie zmazali plamę po meczu z HSV. Bardzo żałuje tak traconych pkt w takich meczach. Z drugiej strony Bayern gra w tym sezonie w innej lidze i za jakieś 4-5 kolejek ma szansę świętować Mistrzostwo.
My musimy uciec Bayerowi. Oni słabo grają na wyjazdach i wtedy jest dla nas szansa. Ważne skończyć sezon na 2 miejscu i udowodnić, że pierwsze 2 miejsca są zajęte dla Bayernu i BVB.
Mam nadzieje, że nasz zarząd widzi, że w takim przypadku jak dziś, brakuje napastnika ;/. Jeżeli myślą to powinni też zauważyć różnicę między 5,5 mln a 17 mln. Nie piszę, że muszą dokonywać transferów jak Bayern (40 mln za def. pomocnika), ale wydali 17 mln i był to jeden z lepszych ruchów w ostatniej dekadzie naszego zarządu.
...powinien siedzieć w rezerwach.
To co dzisiaj robił Mats to naprawde ręce same składały się do do oklasków. Właściwie to większość zasługuje na pochwały. Widać dzisiaj było obecność Gundo na boisku;)
Schieber nie zagra w jednym meczu, nie dostal czerwonej a dwie zolte - czyli jeden mecz przerwy.
Akurat po poprzednim sezonie gdy Subo również miał kontuzję cieżko było się przyczepić do gry Santany. Grał pewnie i jak Neven wyzdrowiał wcale nie było takie pewne że wróci do pierwszego składu. Cały czas mówimy o rotacji w zespole dlatego pojawiały się głosy żeby dać pograć Felipe, ale na chwile obecną po tym co pokazał to trzeba go puścić za ten 1 mln i szukac zastępstwa albo ściągnąć Guntera.
Twój post niczego sensownego nie wniósł także nie wiem po co się udzielasz?;D zawsze jest pw