Rzadki pojedynek czeka nas na zakończenie 20 kolejki Bundesligi. Niektórzy nazywają to nawet spotkaniem na szczycie, choć walczy druga z trzecią drużyna w tabeli. Ale atrakcyjność meczu z pewnością będzie szczytowa. Bo też jest o co grać! Bayer Leverkusen jest drugi w tabeli, ale ostatnio nie błyszczy na boisku, za to Borussia Dortmund błyszczy na murawie jak gwiazda, ale do Bayeru brakuje jej jeszcze punktu. Mecz odbędzie się w Leverkusen.
Ale tym razem w spotkaniu sąsiadów, bo z Dortmundu do Leverkusen można przejść na piechotę, jest element, który zwraca uwagę dziennikarzy i kibiców szczególnie. Po obu walczących stronach mogą wystąpić przeciw sobie lubieni przez piłkarskich fanów w Niemczech dwaj bracia bliźniacy. W kadrze aktualnego Mistrza Niemiec jest pomocnik Sven Bender, jednym z Aptekarzy jest Lars Bender, także pomocnik. Obaj mają opinię jednych z najbardziej nieustępliwych graczy w Bundeslidze. Obserwatorzy zwracają anegdotycznie uwagę, że obaj są skłonni wchodzić głową w sytuacje boiskowe, w które nie jeden piłkarz zawahałby się włożyć nogę.
Oczywiście nie tylko za waleczność są bracia Benderowie cenieni. Mają za sobą solidną, i niemal identyczną szkołę i karierę. Obaj zaczynali swą piłkarską przygodę w byłym drugoligowym SpVgg Unterhaching, potem obaj grali jako popularne Lwy w TSV 1860 München (obecnie II Bundesliga) i niemal jednocześnie awansowali do klubowej elity w Niemczech. Sven był o 49 dni szybszy, bo swój kontrakt z Borussią Dortmund podpisał pierwszego lipca 2009 roku i zagrał dotąd w Bundeslidze 84 mecze, za to Lars zagrał już 93 razy na szczycie, choć Aptekarzem został dopiero 18 sierpnia tego samego roku.
Obaj sympatyczni gracze, mimo swej nieustępliwości grają czysto i nie mieli jeszcze okazji opuścić boiska po czerwonej kartce. Czy znajdą się na nim w niedzielę zdecydują trenerzy. Byłby to niewątpliwie ciekawy smaczek w tym głównym daniu piłkarskiej uczty, na jaką zapowiada się 20 kolejka Bundesligi.
Chciałabym zobaczyć w niedzielę Svena w pierwszym składzie... konfrontacja braci Benderów zapowiada się ciekawie :)