9,5 tysiąca widzów zgromadziło się na Rhein-Energie-Stadion, aby obejrzeć towarzyskie spotkanie Borussii Dortmund z miejscowym FC Köln. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy gospodarzy, a decydującego gola zdobył Royer.
Mistrzowie Niemiec, jak to bywa w meczach towarzyskich, zagrali w mocno eksperymentalnym składzie bez kilku podstawowych piłkarzy - między innymi Weidenfellera, Piszczka, Kehla, Lewandowskiego. W ekipie Dortmundu zagrał natomiast pozyskany podczas zimowego okna transferowego utalentowany Marian Sarr.
BVB: Langerak - Kirch, Sarr, Hummels (46. Santana), Schmelzer (25. Blaszczykowski) - Bender (61. Gündogan), Sahin - Bittencourt (61. Reus), Leitner (61. Götze), Großkreutz - Schieber
Gol: 1:0 Royer (74.)
Marcel zmieniony przez Kube w 25 minucie ?!
Kontuzja...?
Widac kto zastepuje Marcela na LO - PP Kuba... To jest po prostu smieszne w tak profesjonalnej Druzynie...
sugerowac ze czesc z rezerwowych jest konkurencja do pierwszej wyjsciowej jedenastki.Nie ,nie ,nie ,zadnej konkurencji ,nasza lawka jest slaba co w duzym stopniu oslabia nasza druzyne w przypadku zmian czy kontuzji.
Oby obraz tej gry natchnol nasz Zarzad, ze jednak trzeba isc w kierunku wzmocnienia naszej lawki ,wydac troche kasy !! !i kupic naprawde wartosciowych graczy.Suzi rusz dupe -masz jeszcze 3 dni........:-)
W przypadku bramki sprawa jest załatwiona - mamy 3 bramkarzy
W przypadku obrony sprowadziliśmy Saara. W razie kontuzji Suboticia zagra Santana. W razie Santany - Bender, a w razie Bendera zawsze można wypróbować Piszczek na środku, Kuba na prawej obronie, a z przodu Kevin - Reus - Gotze.
W razie kontuzji Piszczka jest Kuba. Gdy ten nie może, przesuniemy Kevina i też jakoś będzie.
Gdy Schmele nie może, na lewej obronie może grać Kevin albo Kuba. Istnieje też przecież opcja zestawienia obrony : Hummels - Santana - Bender - Piszczek. Wszystko gra.
Środek pola mamy bezpieczny. Tam nawet ciężkie kontuzje nam niestraszne. A poza tym Hummels zawsze tam może zagrać.
Z przodu nie widzę potrzeby wzmocnień. Przecież mamy tylu klasowych piłkarzy mogących grać na ofensywie. Reus - Gotze - Kuba - Kevin - Gundogan - Leitner - Piszczek - Lewandowski, od biedy nawet Sahin. Niestraszne kontuzje.
W ataku nie ma problemu : w razie absencji Lewego jest Schieber. Gdy ten nie może mamy Reusa, a na miejsce Reusa - Kevin lub Gundo. W wielkim kryzysie zawsze można postawić na Kube w ataku i skrzydła : Leitner - Kevin (chyba ze gra w obronie, ale wtedy na lewej obronie zagra Bender i Kevin wróci na LP)
Popatrzcie jak wiele mamy możliwości takim szerokim składem do gry. Zawsze tak możemy grać : Langerak - Kevin, Santana, Bender, Piszczek - Kehl, Sahin - Leitner ,Lewandowski, Gundogan - Schieber.
Po co wzmocnienia, skoro w wypadku kryzysu zagrają nasi zmiennicy wymienieni powyżej.
Zalamujesz mnie...
Aha... Zawsze moze tez Lagerak zagrac na prawej obronie, jezeli nie bedzie Piszczka i Kircha...
po to sie kupuje zawodnika na dana pozycje, aby tam gral, a nie przestawiac. Jezeli to jest pomocnik, to ma grac na pomocy!!
Wlasnie to mi sie w naszej druzynie nie podoba... To Kuba gra na obronie, to Kevin, a czasem Bender...
Juz raz widzialem te roszady w meczu z S04 i mam dosc...
Przedstawione zestawienie ma na celu próbę przybliżenia rozumienia naszego zarządu i Kloppa.
Gdyby to ode mnie zależało, mimo że nie widzę tych piłkarzy na co dzień to wyglądałoby to tak (w przypadku kontuzji wielu piłkarzy) :
Langerak - Halstenberg (albo kogoś kupić), Sarr lub Gunter, Santana, Kirch - Sahin, Kehl - Kevin (z braku laku.... chociaż wolałbym kogoś bardziej ogarniętego) , Reus//Gotze/Leo , Hoffmann/ Leo - (wartościowy napastnik ; ew. Ducksch, Bajner).
Niestety dla Kloppa nie istnieją tacy piłkarze jak Halstenberg, Kirch, Gunter, Leo, Hoffmann, Ducksch, Bajner - chyba że to mecze towarzyskie na zgrupowaniach.
Dla naszego trenera podstawową 11 należy złożyć z 18 tych samych piłkarzy. W takim razie nie potrafię zrozumieć, po co utrzymujemy i sprowadziliśmy piłkarzy takich jak Kirch, Amini, Halstenberg, Gunter, Bakalorz....