Po tym jak Neven Subotić odniósł kontuzje i nie będzie mógł zagrać przez sześć tygodni, dziś urazu nabawił się następny obrońca - Felipe Santana. Brazylijczyk musiał opuścić boisko podczas towarzyskiego meczu z KV Mechelen. Okazało się, że obrońca Borussii Dortmund ma złamany nos. Jednak Santana zapewnia, że jego przerwa nie potrwa długo.
- Potrzebuje dwóch dni przerwy, ale potem ponownie będę w pełnym gazie - powiedział Brazylijczyk.