Piłkarze Borussii Dortmund dziś o godzinie 15 wylądowali w Hiszpanii po 140 minutach lotu. Na pokładzie Airbusa znaleźli się: 26 graczy BVB, cały sztab szkoleniowy i Hans-Joachim Watzke. Po lądowaniu czekał już drużynowy autobus BVB, wypełniony po brzegi bagażami (w sumie 1,6 tony bagażu). Jeszcze tego samego dnia piłkarzy czekał pierwszy trening na Półwyspie Iberyjskim. W zgrupowaniu nie bierze na razie udziału Ivan Perisic, który jest bliski przejścia do VfL Wolfsburg i prawdopodobnie poleci do Turcji, gdzie do rundy rewanżowej przygotowują się Wilki. Dyrektor sportowy Borussii Michael Zorc potwierdził, że kluby porozumiały się już w sprawie transferu Chorwata. Indywidualny kontrakt ustalić musi jeszcze sam Perisic.
Ogłoszono też, jak będzie przebiegał obóz przygotowawczy mistrza Niemiec. Zawodnicy BVB rozegrają w najbliższym tygodniu dwa mecze sparingowe. Pierwszym rywalem zespołu Jürgena Kloppa będzie we wtorek Albacete Balompie. Dwa dni później zespół z Dortmundu zagra jeszcze z belgijskim KV Mechelen. Oprócz tego zawodnicy Borussii Dortmund będą mieli po dwa treningi w dni, w których nie będą rozgrywać meczów.
W samolocie miejsce zajął Łukasz Piszczek, który pierwsze dwa dni przygotowań spędził w łóżku kurując grypę. Do Hiszpanii poleciał również Patrick Owomoyela, który w trakcie obozu będzie odbywał dalszy ciąg rehabilitacji i pierwsze lekkie treningi z piłką.
Trener Klopp wziął do La Mangi pięciu piłkarzy, którzy rzadko kiedy pojawiają się w meczowej kadrze pierwszego zespołu. Chodzi o Zlatana Alomerovica, Jonasa Hofmanna, Balinta Bajnera, Marvina Bakalorza i Koraya Güntera. Klopp pamięta, co działo się rok temu, gdy lekkich urazów na obozie przygotowawczym doznali Roman Weidenfeller i Mitch Langerak, przez co w bramce stać musiał trener golkiperów Wolfgang de Beer.