We wtorek ekipa Borussii Dortmund uda się do Amsterdamu, gdzie w środę zmierzy się w meczu 5. kolejki fazy grupowej z Ajaxem Amsterdam. Wszystko wskazuje na to, że na pokładzie samolotu, którym Dortmundczycy wylecą do Holandii nie będzie wolnych miejsc. BVB do awansu do fazy pucharowej potrzebuje remisu, a trener Jürgen Klopp powinien mieć do swojej dyspozycji wszystkich piłkarzy.
Ilkay Gündogan podczas ostatniego meczu ligowego z Fürth przez pewien czas leżał na boisku po starciu o górną piłkę. 22-letni reprezentant Niemiec musiał skorzystać z pomocy medycznej i istniało prawdopodobieństwo, że doznał urazu odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Na całe szczęście nie stało się nic poważnego i jego występ nie jest zagrożony.
Po meczu z Manchesterem City zawodnik miał już problemy z kręgosłupem przez co musiał pauzować przez trzy tygodnie. Teraz skończyło się jedynie na uderzeniu w żebra i chwilowych bólach przy oddychaniu. Niemniej Klopp zmienił Gündogana, zachowując środki ostrożności.
Jednym znakiem zapytania jest Sebastian Kehl. Kapitan żółto-czarnych nie grał w sobotę z powodu problemów z kolanem, jednak w niedziele brał udział w treningu. W poniedziałek odbył próbę wysiłkową, a we wtorek zapadnie ostateczna decyzja co do jego występu.
I wtedy bedziemy miec swieeety spookoj.
flammen, o ile po niemiecku łatwiej wymawia się "schwarz-gelben" niż "gelb-schwarzen", o tyle po polsku "żółto-czarni" to ta fleksyjnie łatwiejsza forma. A wszystko przez to, że język to najleniwsza część ludzkiego ciała :)
ps
Zbanujcie użytkownika pilosi5 za spam (już na drugiej stronie widzę tego pseudo "ulotkarza").