Ivan Perisic rozpoczął spotkanie z FC Oberneuland w wyjściowej jedenastce. W piątek Dortmundczycy zagrają pierwszy mecz ligowy z Werderem Brema. Decyzja, jaką podejmie wówczas Jürgen Klopp przy ustalaniu pierwszego składu sprawi, że reprezentant Chorwacji będzie wiedział o wiele więcej o swojej aktualnej pozycji w zespole.
Perisic trafił do Dortmundu 13 miesięcy temu z Club Brugge i miał pewne problemy z adaptacją w nowym otoczeniu. Praca w defensywie na pozycji lewego pomocnika była dla zawodnika dużą zmianą. W efekcie w pełnym wymiarze czasowym rozegrał osiem ligowych spotkań, jedno w Pucharze Niemiec i dwa w Lidze Mistrzów, a przez resztę gier był zmiennikiem Kevina Großkreutza. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wiosną zawodnik skarżył się na swoją sytuację w Dortmundzie, twierdząc że oczekuje regularnej gry. (kliknij, aby przeczytać)
- Czy zagram w piątek? O tym zadecyduje trener - mówi Perisic, który podczas sobotniego meczu zaprezentował się z bardzo dobrej strony, będąc wyróżniającym się piłkarzem mistrzów Niemiec.
Przede wszystkim solidność i duży potencjał w grze defensywnej sprawił, że Großkreutz był w poprzednim sezonie przed Perisiciem. Teraz szansę są o wiele bardziej wyrównane. Chorwat uświadomił sobie jak ważna jest gra w defensywie, a jeżeli chodzi o potencjał w ofensywie, to jest pod tym względem zdecydowanie przed swoim konkurentem.
- Najważniejszą rzeczą jest regularna gra. Po to trenujesz dzień w dzień - mówi Perisic, dla którego powrót na ławkę rezerwowych byłby ogromnym rozczarowaniem.
Gotze - Reus - Kuba ii mamy super pomoc ;)
Ja również jestem za Ivanem w I składzie, poprawił zdecydowanie grę w obronie a w ataku prezentuje się świetnie. Może czepiam się słowek ale denerwujące jest jak piłkarze mówią "Najważniejszą rzeczą jest regularna gra". Chyba wazniejsze jest to jak sie gra a nie ile, lepiej jest zagrać w każdym meczu znakomite 30 minut i niż grac cale mecze średnio, tak to się mogą wypowiadac w naszej ekstraklasie gdzie wszyscy grają rownie slabo , w BVB jest konkurencja.No ale to takie moje przemyslenia, powodzenia Ivan !
Ivan- Marian - Marek ?
Reus - Kagawa - Gotze.
A na chwile obecną widziałbym to tak :
Perisic(Reus) - Gotze - Reus(Perisic)
Zarówno Mario jak i Ivan mogą grać na obu flankach więc wymienialiby się stronami. Tak samo Mario może schodzić na boki a Oni dublować jego pozycje w środku. Wszyscy trzej są bardzo uniwersalni. Do tego Kuba i Kevin jako zmiennicy. Wydaje mi się że na chwile obecną to najlepsze rozwiązanie.
Znając Kloppa tak to będzie wyglądało. Ewentualnie Ivan za Kevina, ale czuje mimo wszystko, że trenerowi będzie ciężko odstawić Kevina na dłuższą metę. Gotze nie zagra na pewno w 11. Po pierwsze wydaje mi się, że Klopp będzie bardzo ostrożnie wprowadzał go do gry, po drugie, wydaje mi się, że trener jest wierny zasadzie, że tak długo jak wyjściowy skład gra na odpowiednim poziomie i ma wyniki tak długo nic w nim nie zmienia. Co prawda mówił przed sezonem o częstej rotacji, ale szczerze mówiąc nie bardzo to widzę. Może jak zacznie się LM?