Napastnik Borussii Dortmund oraz reprezentacji Polski - Robert Lewandowski powiedział, że zamieszanie związane z plotkami o jego odejściu z Signal Iduna Park wywołał jego agent, a on sam skupia się teraz tylko i wyłącznie na Euro 2012.
Lewy wyraźnie zdementował te doniesienia i stwierdził, iż wywołane one były żartem jego agenta, Cezarego Kucharskiego, który powiedział, że jeśli Robert strzeli 4 gole na Euro to może przenieść się do Realu.
- Naprawdę? To nowość dla mnie. To robota mojego agenta, nie jestem tym zainteresowany na chwilę obecną - powiedział Lewandowski dla Kickera.
- Nawet mój agent był pytany, czy był gościem Jose Mourinho, ponieważ ten znajdował się w Warszawie. On zażartował i powiedział, że jeśli strzelę 4 gole w ciągu Euro to pójdę do Mourinho. Później stało się to wielką sprawą - dodaje 23-latek.
- Tak jak mówiłem wcześniej, teraz koncentruję się tylko na Euro 2012, w tej chwili mam tylko jeden cel: zwycięstwo z Czechami. To może być najważniejszy mecz w historii polskiego futbolu. Ważne jest, aby wygrać nie tylko dla siebie, ale dla całego kraju.
- Musimy być bardzo konsekwentni w defensywie. A przede wszystkim musimy od razu wykorzystywać nasze szanse - zakończył były gracz Lecha Poznań.
Mecz Polska - Czechy w sobotę o godzinie 20:45.
To szlachetne ze strony Roberta, że tak broni Kucharskiego, ale on bardzo cierpi, że przez przynajmniej 2 lata jeszcze nie dostanie ani trochę prowzji za transfer.