Shinji Kagawa, zapytany o swoją przyszłość po meczu finałowej tegorocznej edycji DFB-Pokal, nadal nie dał kibicom jasnej odpowiedzi na temat pozostania w Dortmundzie. Dodatkowych emocji dodaje tym spekulacjom fakt, że na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Berlinie widziany był sam manager Manchesteru United - Sir Alex Ferguson. Japończyk swoim świetnym występem przeciwko Bawarczykom, otwierającej wynik bramce a także asyście przy golu Lewandowskiego, musiał zwrócić uwagę angielskiego bossa.
Kontrakt Kagawy wygasa dopiero w przyszłym roku, ale zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni nigdy nie ukrywał chęci przeniesienia się do angielskiej Premier League, z Manchesterem United jako najpoważniejszym kandydatem do zatrudnienia go.
Japończyk zdobył w tym sezonie 17 bramek we wszystkich rozgrywkach, czym bardzo przyczynił się do zdobycia po raz drugi z rzędu mistrzowskiego tytułu Bundesligi przez Borussię, a także pierwszego krajowego dubletu w 103-letniej historii klubu.
Kagawa do tej pory nie podpisał jeszcze nowego kontraktu i cały czas nad jego przyszłością wisi znak zapytania, jednak Mats Hummels, kolega z zespołu, nie wierzy w kolejny sezon Japończyka w Dortmundzie.
-Shinji jest graczem światowej klasy, ale szczerze mówiąc, nie spodziewam się, że pozostanie z nami. W przeciwnym razie, podpisałby już nowy kontrakt - powiedział dziennikowi Bild.
Kagawa powiedział mediom, że o swojej przyszłości będzie myślał dopiero po finale w Berlinie.
-My wszyscy rozmawiamy z nim i mówimy mu, że będziemy bardzo szczęśliwi, jeśli zostanie z nami - dodał Marcel Schmelzer.
Dortmund jest teraz w dobrej pozycji do dokonania świetnego interesu. Zawodnik kosztował bowiem nowego pracodawcę tylko 350 tys. euro, przechodząc w 2010 roku z Cerezo Osaka, a obecnie jego wartość szacowana jest na około 13 mln euro.
Trener Jürgen Klopp uznał, że jest w stanie zrozumieć atrakcyjność ligi angielskiej w oczach zawodnika, bowiem jest ona niezwykle popularna w rodzinym kraju Kagawy.
-Nie możemy tak po prostu wymazać dzieciństwa Kagawy i jego kultury japońskiej - powiedział monachijskiej Süddeutsche Zeitung. - Cofając się do Japonii, Bundesliga jest niczym, a liga angielska wszystkim. Pod tym względem jest to dla nas pozytywny fakt, że decyzja Kagawy jest bardzo trudna. Każdy, kto nas opuszcza, musi mieć duże wątpliwości, czy to słuszny krok - dodał nawiązując do Şahina, który cały sezon przesiedział na ławce Realu Madryt, po tym jak zdecydował się na transfer z Dortmundu.
Jeśli Kagawa odejdzie, jego miejsce w drużynie wypełni zostanie wypełnione przez, zakupionego już przez Borussię, Marco Reusa.
W następnym sezonie będzie conajmniej 5 zawodników na pierwsza jedenastke na of. pomocnika: Großkreutza, Götze, Blaszczykowskiego, Reusa i Perisica.
Nikt raczej już na tą pozycję nie dojdzie...
Pytanie brzmi co z takimi pikarzami jak : Kuba, Lewy, Santana.
No i potrzebujemy kupić napastnika.
Ivan --- Mario --- Marco
----- Ikay -- Sven
Marcel - Mats - Neven - Łukasz
-------Roman
A na ławce same młode gwiazdy. Do tego kasa za Kagawe, byle cena powyżej 20 baniek była.