Niemiecka gwiazda Bayernu Monachium, Thomas Müller podkreśla, że czas zakończyć złą passę czterech kolejnych meczów bez zwycięstwa, kiedy to rywalem monachijczyków jest Borussia Dortmund. Pierwsza okazja, aby to uczynić nadarzy się już w najbliższą sobotę, podczas finałowego meczu Pucharu Niemiec na stadionie olimpijskim w Berlinie.
Mecz porównywany jest do starcia pomiędzy Barceloną a Realem Madryt z dwóch względów. Bawarscy giganci od czterech spotkań mierząc się z BVB nie potrafią przechylić zwycięstwa na swoją korzyść, zarówno w domu, jak i na wyjeździe. Natomiast żółto-czarni nigdy w historii klubu nie zdobyli podwójnej korony mistrzowskiej i zrobią wszystko, aby uczynić to właśnie w najbliższy weekend.
- Gdy przegrywasz cztery mecze z tym samym rywalem to istnieje pewna złość. Chcemy im pokazać, że to nie jest tak, jak to będzie przez najbliższe pięć lat ? mówi Müller na łamach Bildu.
Nie tylko Müller ma nadzieję na przerwanie złej passy w meczach przeciwko Dortmundowi.
- Wszyscy mamy pragnienie, aby wreszcie przełamać tą passę. Chcemy wygrać ? informuje skrzydłowy Bayernu Monachium, Arjen Robben.
Borussia do stolicy Niemiec pojedzie w bardzo dobrych nastrojach. Zespół Jürgena Kloppa jest niepokonany od 28 spotkań i przebił rekord Bayernu zdobywając w jednym sezonie aż 81 punktów. Do tego dochodzi drugi z rzędu tytuł mistrzowski w lidze.
- Chcemy podwójnej korony! Nikt nie dokonał tego wcześniej w 103-letniej historii Borussii Dortmund ? mówi wychowanek BVB, Kevin Großkreutz
HEJA BVB!
co mówią? że są najlepsi? a gdzie to pisze?
"chcemy wygrać" - no tak, arogancja najwyższego szczebla... bo jak oni śmią chcieć wygrać... mają chcieć przegrać przecież...
"Gdy przegrywasz cztery mecze z tym samym rywalem to istnieje pewna złość. Chcemy im pokazać, że to nie jest tak, jak to będzie przez najbliższe pięć lat "
4 porażki pod rząd z rywalem - powinni powiedzieć "lubie to"...
wystarczy zwykły wywiad ale jak ktoś ma klapki na oczach to i tak wyczyta nie to co jest tylko to co chce...
@T.R _Bvb_09
zwycięstwo 1:0 - to nie upokorzenie :)