Wolf Werner, menedżer Fortuny Düsseldorf zdementował plotkę o rzekomo już dogadanym transferze Assaniego Lukimyi (26) do Borussii Dortmund. Wernerowi nic nie wiadomo o odejściu podstawowego obrońcy, informuje rp-online.de. Lukimya dał słowo, że przed kontaktem z innym klubem, najpierw skontaktuje się z działaczami Fortuny.
- Lucky zachowuje się całkowicie profesjonalnie i fair. Zarówno przy negocjacjach, jak i na placu gry, gdzie daje z siebie wszystko dla Fortuny - zostaje zacytowany Werner na portalu informacyjnym.
Kluczowym w sprawie pozostania niemiecko-kongijskiego piłkarza w czołowym klubie drugiej Bundesligi, będzie kwestia, czy klub ten awansuje. Lukimya nie chce podpisywać umowy z drugoligowcem. Także, tylko w przypadku awansu, ulubieniec kibiców pozostanie w Fortunie. Jeżeli to się nie uda, umowa obowiązująca do lata wygaśnie, a Lukimya będzie mógł zmienić klub na taki, który gra klasę wyżej. Jednak, czy będzie to Borussia Dortmund, pozostaje już sprawą nierozstrzygniętą.