Ten chłopak od jakiegoś czasu sieje postrach na niemieckich boiskach. Choć gra w barwach Borussii M'gladbach, to właśnie imienniczka z Dortmundu wydała na świat kolejny wielki talent.
Marco w bieżących rozgrywkach spisuje się imponująco. 10 bramek i 3 asysty w Bundeslidze robią ogromne wrażenie. Było sprawą oczywistą, iż podczas zimowego okna transferowego Reus będzie łączony z czołowymi klubami nie tylko w Niemczech, ale także w całej Europie.
Latem przyszłego roku 22-latek związany kontraktem do 2015 roku może odejść z Gladbach za cenę odstępnego w wysokości 18 milionów euro.
Jednak wydaje się to już niemal pewne, że utalentowany pomocnik zostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech, mając do wyboru trzy opcje:
Być może Reus zostanie na kolejny sezon w Gladbach, gdzie ma szansę na europejskie puchary.
Chęć pozyskania reprezentanta Niemiec wyraził sam Bayern Monachium, który wielkimi pieniędzmi może namówić go do gry w Bawarii.
Borussia Dortmund pragnie sprowadzić młodzieńca z powrotem do Dortmundu. To tam przecież się urodził, dojrzewał. Sam zainteresowany widzi tam lepsze możliwości sportowe. A w rzeczywistości powinno być mu łatwiej wyeliminować Kevina lub Kagawę, niż Robbena lub Ribery'ego.
BVB po ostatnich sukcesach chce skorygować swój błąd. Marco kiedyś występował w młodzieżowych zespołach Borussii, jednak okazał się zbyt słaby fizycznie. Dortmundczyk z krwi i kości nie jest jednak mściwy. Być może perspektywa powrotu do Dortmundu, gdzie mieszka jego dziewczyna, rodzina i przyjaciel Kevin, okaże się decydująca.