Trener Borussii Dortmund Jürgen Klopp wydaje się być zadowolony z utraty pierwszego miejsca w tabeli, po zremisowanym 1-1 meczu z imienniczką z Gladbach.
Utrata punktów oznacza, że Bayern Monachium, po zwycięstwie z Werderem, wspiął się na szczyt tabeli kosztem Borussii Dortmund, lecz Klopp przyjął tę okoliczność z zadowoleniem stwierdzając, że woli być myśliwym, niż uciekającą przed nim zdobyczą.
- Myślę, że teraz wszyscy są zadowoleni - powiedział Klopp telewizji Sky.
- Sprawy mają się tak jak powinny, Bayern jest na szczycie, a my blisko nich.
-Nigdy nie widzieliśmy się w takim pojedynku z nimi, walczymy tylko wtedy kiedy gramy między sobą.
- Taki obrót sprawy jest dla nas w sam raz. Graliśmy w Gladbach i nie patrzyliśmy co robi Bayern. Oni wygrali, my nie, więc to jest oczywiste, że to oni idą na szczyt tabeli.
Niemniej jednak, Klopp uważa, że można było wygrać ten mecz, bo było kilka niewykorzystanych sytuacji jeszcze przed wyrównującą bramką.
- Nie bylibyśmy niezasłużonymi zwycięzcami ale remis też jest w porządku - dodał trener BVB.
- Mieliśmy dużo szans i byliśmy strasznie niebezpieczni po stałych fragmentach gry.