- Po piątej bramce wciąż atakowaliśmy. Mats Hummels był zadowolony po okazałym zwycięstwie swojego zespołu nad VfL Wolfsburg. Borussia Dortmund rozegrała siódmy mecz w ciągu 23 dni, jednak mimo to zaprezentowała się o wiele lepiej od rywala. - Mamy niesamowicie szeroką kadrę - stwierdził środkowy obrońca BVB.
BVB.de: Pokonaliście VfL Wolfsburg 5:1. Jest Pan zadowolony po tym spotkaniu?
Mats Hummels: - Zwycięstwo sprawiło nam wielką przyjemność. Po piątej bramce wciąż atakowaliśmy, chcieliśmy dołożyć kolejne trafienie. Atmosfera towarzysząca tej grze była odpowiednia. Dla każdego, kto był dziś na stadionie i jest za Borussią Dortmund był to dobry dzień.
Wolfsburg momentami grał bardzo twardo, ale potrafiliście się temu przeciwstawić. To było kluczem do sukcesu?
- Trener powiedział nam przed meczem, że możemy spodziewać się jednego z trudniejszych pojedynków. Nie daliśmy się sprowokować i zobaczyliśmy tylko jedną żółtą kartkę. W sytuacji, kiedy straciliśmy bramkę, popełniliśmy drobny błąd, natknęliśmy się na kontrę. Jürgen Klopp uświadomił nam, że najważniejszym elementem jest zawsze dobra gra w defensywie. Widzieliśmy dziś jak wiele dobrych sytuacji może wynikać z wygranych pojedynków o piłkę. Oczywiście również w ofensywie graliśmy bardzo dobrze.
To był Wasz siódmy mecz w ciągu 23 dni, jednak w przeciwieństwie do gości, w Waszej grze było widać świeżość. Skąd czerpiecie taką siłę, po prostu z Waszego młodego wieku?
- Między innymi, ale istotne są też zmiany, raz gra jeden, raz gra drugi. Mamy niesamowicie szeroki skład, dużo dobrych zawodników, którzy zawsze są gotowi do gry. To cudowne, że w razie potrzeby ktoś może wejść na boisko i zagrać z takim samym powodzeniem. To bardzo dobra sytuacja.
Z powodu spotkań międzynarodowych, czekają Was dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach Bundesligi. Nie byłoby lepiej, aby w tej formie zagrać z Bayernem już w przyszłym tygodniu?
- Nie obchodzi mnie to. Cieszę się z dwóch spotkań reprezentacyjnych, które zawsze są dla mnie wielką atrakcją. Każdy mecz w kadrze ma duże znaczenie w kontekście występu na Mistrzostwach Europy, dlatego nie mogę doczekać się, aby zagrać w tych spotkaniach, ale nie byłoby to dla mnie problemem, aby zmierzyć się z Bayernem już w przyszły weekend.
Wspólnie z Mario Götze i Marcelem Schmelzerem wyjeżdżacie na zgrupowanie reprezentacji. Spotkacie tam kolegów po fachu z Monachium. Będziecie droczyć się przed nadchodzącym meczem?
- Nie. W poprzednim sezonie też tak nie było. Może rozmawialiśmy trochę o tym, ale były to tylko małe uwagi, nic prowokacyjnego. W pojedynku z Bayernem chcemy pokazać dobrą grę i chcemy wrócić do Dortmundu z możliwe najlepszym wynikiem.