Już po raz trzeci w tym tygodniu, Shinji Kagawa wyruszył w podróż na zgrupowanie reprezentacji Japonii. W sumie pomocnik Borussii Dortmund od 8 sierpnia przemierzył już 59 300 kilometrów.
W meczu z Augsburgiem, trener Klopp po raz pierwszy zdecydował się posadzić swoją gwiazdę na ławce rezerwowych.
- U Shinjiego było widać przemęczenie. Zawsze grał we wszystkich spotkaniach. Teraz ma przed sobą dwie kolejne gry w reprezentacji i przynajmniej wyleci na nie wypoczęty - powiedział szkoleniowiec Borussen.
Ostatnie tygodnie mogły być dla Kagawy wyczerpujące. Dwanaście godzin w samolocie, siedem godzin różnicy czasu - to w ostatnim czasie niemalże codzienność dla 22-latka.
Podczas trzech spotkań reprezentacyjnych Kagawa pokonał prawie 40 700 kilometrów. Przed nim dwie kolejne gry i kolejne 18.600 km. Zawodnik nie martwi się jednak tym faktem.
- Lubię grać w drużynie narodowej, jak również podejmować kolejne wyzwania - mówi reprezentant Japonii.
Mapa przedstawiająca podróże Kagawy: