W meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów Borussia Dortmund przegrywa na Stade Velodrome z Olympique Marsylia 0:3. Bramkę w pierwszej połowie, dającą prowadzenie gospodarzom zdobył w 20 minucie Ayew. W drugiej połowie na 2:0 podwyższył Remy a wyniki spotkania, strzałem z rzutu karnego ustalił ponownie Ayew.
Mecz od początku przebiegał w dobrym tempie. Już w 7 minucie Marsylia wyprowadziła dobrą kontrę i tylko chybienie piłki przez Lucho Gonzaleza nie spowodowało interwencji Romana Weidenfellera. W odpowiedzi Dortmund, prostopadłe podanie do Mario Götze i tylko przytomne wyjście Mandandy zażegnuje niebezpieczeństwo. Kilka minut później i znowu Mario, który dwukrotnie strzelał na bramkę i w obu przypadkach lepszy golkiper OM.
20 minuta i na Stade Velodrome gospodarze prowadzą 1:0. Błąd Neven Subotica, który się poślizgnął, podanie do niepilnowanego Andrew Ayewa i Ghańczyk nie daje szans Weidenfellerowi. Stracona bramka trochę podcięła gościom skrzydła, którzy przeważali do tej pory w spotkaniu. W 35 minucie kolejny ładny rajd zdobywcy bramki, zakończony strzałem ale bramkarz BVB radzi sobie z tym uderzeniem.
Wynik do końcowego gwizdka oznaczającego przerwę nie zmienił się i na odpoczynek Borussen schodzili przegrywając, podobnie jak to miało miejsce przed dwoma tygodniami w meczu z Arsenalem.
Po przerwie na boisku widzieliśmy odmienioną Borussię, która przez początkowe minuty zamknęła rywala jak w hokejowym zamku, nie pozwalając wyjść z obrębu swojej połowy. Wyjątkiem była akcja, w której Remy ograł Marcela Schmelzera i podał do Lucho Gonzaleza, który co prawda uderzył jednak strzał minimalnie przemknął obok słupka.
W odpowiedzi BVB i słupek ratuje Mandande. Podawał Kevin Großkreutz, piłka jeszcze została przedłużona przez któregoś z obrońców OM i trafiła wprost pod nogi Götze, który z kilku metrów trafia jednak w słupek. Chwilę później swoich sił próbował Robert Lewandowski ale jego strzał nie mógł zagrozić bramce rywala.
W 62. kontra gospodarzy, indywidualny błąd Matsa Hummelsa i Remy nie zwykł marnować takich sytuacji. Pewnym strzałem pokonuje bramkarza Dortmundu dając tym samym podwyższenie dla swojego zespołu. Na tablicy świetlnej 2:0 dla OM. Ten strzał podciął skrzydła Borussen, którzy z takim animuszem zaczęli tą połowę. Kilka minut później kolejny błąd bloku defensywnego gości. Tym razem Łukasz Piszczek nie poradził sobie z Valbueną, który zagrywał w pole karne a tam Sebastian Kehl powalił Remy i sędzia odgwizdał jedenastkę. Do piłki podszedł Ayew i pewnym strzałem pokonał Weidenfellera. Marsylia prowadziła już 3:0.
Goście próbowali jeszcze zdobyć choć honorowe trafienie jednak sztuka ta im się nie udała. Najpierw próbował Götze ale piłkę kapitalnie wybronił Mandanda a potem dwukrotnie Jakub Błaszczykowski ale nic do bramki OM dziś wpaść nie chciało. Tuż przed zakończeniem aluminium obił Lukas Barrios, który otrzymał podanie od Kuby ale piłka odbiła się od zewnętrznej strony. Więcej bramek w meczu nie padło i Borussia wraca na tarczy z Marsylii.
Borussia w meczu z Marsylią otrzymała lekcję pokory gry w piłkę ale przede wszystkim została skarcona za indywidualne błędy bliku defensywnego. Dortmundczycy mają zaledwie punkt i przy jednoczesnej wygranej Arsenalu z Olympiakosem zajmują dopiero trzecią lokatę w grupie F, tracą odpowiednio do Londyńczyków trzy oczka a do Francuzów 5. Przed BVB teraz dwa mecze z Grekami i aby myśleć o awansie z grupy nie może zdarzyć im się taka wpadka jak w dniu dzisiejszym.
OLYMPIQUE DE MARSEILLE - BORUSSIA DORTMUND 3:0 (1:0)
Olympique Marsylia:
Mandanda - Azpilicueta, Diawara, N´Koulou, Morel - Diarra, Kaboré -Valbuena, Gonález, A. Ayew - Rémy
Borussia Dortmund:
Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Kehl - Götze, Kagawa, Großkreutz - Lewandowski
Zmiany: 71. J. Ayew za Rémy, 74. Amalfitanon za Gonzáles, 89. Sabo za A. Ayew - 63. Perisic i Kuba za Großkreutza und Kagawe, 73. Barrios za Lewandowskiego
Bramki: 1:0 A. Ayew (20., Remy), 2:0 Remy (62.), 3:0 A. Ayew (69., rzut karny)
Rzuty rożne: 4:8 (4:2)
Sytuacje bramkowe: 5:10 (3:3).
Arbiter meczu: Eriksson
Kartki: J. Ayew (czerwona); Morel, J. Ayew - Hummels (żółte)
Widzów: 40.000 (komplet)