Nowy nabytek Borussii Dortmund - Ivan Perisic, pomimo początkowych problemów z regularną grą, w końcu zagościł na dobre w pierwszym składzie klubu z Signal Iduna Park.
Niezwykle utalentowany, wszechstronny, ze znakomitym uderzeniem. Ivan Perisic z każdym kolejnym meczem potwierdza, iż sprowadzenie go do Dortmundu było świetnym posunięciem zarządu mistrza Niemiec.
Dwie bramki w ostatnich trzech meczach zamknęło usta nawet największym krytykom 22-letniego Chorwata. Z pewnością jednak nie jest to kres umiejętności uniwersalnego pomocnika BVB.
- Nie bez powodu zdecydowaliśmy się na transfer Ivana - mówił Michael Zorc o letnim zakupie. Przypomnijmy, iż były gracz FC Brügge kosztował Borussię 5,5 mln euro i był to zarazem najdroższy transfer klubu z Zagłębia Ruhry od niemal 9 lat.
Mimo tego, Perisic pięć pierwszych spotkań w sezonie spędził na ławce rezerwowych. Przełomowym okazał się debiut w Lidze Mistrzów z Arsenalem, kiedy to Chorwat popisał się fenomenalnym trafieniem zza pola karnego i zapewnił swojej drużynie remis. Fatalna postawa Kevina Großkreutza oraz bramka kontaktowa w wygranym meczu Moguncją tylko umocniła jego pozycję w podstawowym składzie mistrza Niemiec.
Jürgen Klopp zawsze był przekonany do umiejętności nowego nabytku. - Gra świetnie obiema stopami, jest szybki oraz dynamiczny, dobry strategicznie, a także silny fizycznie - opisywał najlepszego gracza zeszłego sezonu belgijskiej Jupiler Pro League szkoleniowiec BVB.
Podobnie Mats Hummels - najlepszy środkowy obrońca zeszłego sezonu niemieckich rozgrywek piłki nożnej, w samych superlatywach wypowiadał się na temat Perisicia, który co raz lepiej rozumie nowych kolegów oraz filozofię dortmundzkiej układanki. - Ivan to wielki atut dla Bundesligi i jeden z najlepszych strzelców, z jakimi miałem przyjemność współpracować.
Miejmy nadzieję, iż porównania nowego skrzydłowego Borussii do słynnego Michaela Ballacka zostaną w najbliższym czasie potwierdzone postawą samego zawodnika.