W niedzielne popołudnie kibiców Bundesligi czeka kolejny ciekawy pojedynek. Czwarty zespół poprzedniego sezonu, czyli Hannover 96 zmierzy się na własnym stadionie z mistrzem Niemiec Borussią Dortmund. Obie ekipy mają coś do udowodnienia, bo zarówno jedni jak i drudzy przegrali swoje poprzednie spotkanie ligowe.
Borussia musiała uznać wyższość Herthy (1:2), a Hannover poległ w Stuttgarcie aż 0:3. W międzyczasie obie drużyny rozegrały mecze w europejskich pucharach. Piłkarze z Dolnej Saksonii biorący udział w Lidze Europy rozegrali domowy mecz ze Standardem Liege zakończony bezbramkowym remisem. Borussia zaś w ramach Ligi Mistrzów podjęła u siebie o wiele bardziej renomowanego rywala, jakim był Arsenal Londyn. Mecz mimo wyraźnej przewagi Dortmundczyków zakończył się remisem 1:1. BVB z 7 oczkami na koncie będzie mieć szansę przeskoczenia w tabeli ekipy Mirko Slomki, która zgromadziła jak dotychczas 8 punktów, jednak piłkarzy Borussii czeka ciężki bój o upragnione 3 punkty.
Teraz słów kilka o sytuacji kadrowej w obu ekipach. W drużynie gospodarzy zabraknie Millera, Schulza, Andreasena i Abdellaoue. Właśnie brak tego ostatniego może zaboleć najbardziej drużynę z Hannoveru, gdyż reprezentant Norwegii jest ostatnio jednym z najlepszych strzelców ekipy Mirko Slomki. Jednak o wiele gorsza sytuacja kadrowa panuje w drużynie mistrza Niemiec. W Borussii zabraknie kontuzjowanych: Bendera, Bakalorza, Barriosa, Owomoyoeli i Kocha oraz ukaranych przymusową pauzą Götze (za czerwoną kartkę) i Kehla (za złe zachowanie względem arbitra technicznego). Wszystkie te nieobecności zmuszają trenera Kloppa do wprowadzenia wielu zmian. Szansę od pierwszych minut na lewej flance dostanie Ivan Perisic, a Kevin Grosskreutz zagra na nietypowej dla siebie pozycji defensywnego pomocnika.
Trudno wskazać faworyta niedzielnej potyczki na wypełnionej po brzegi AWD-Arenie. Bilans dotychczas rozegranych potyczek obu ekip przemawia za Borussią, jednak obie ekipy mają sporo do udowodnienia. Hannover chce w końcu zgarnąć trzy punkty u siebie, a Borussia przełamać złą passę na wyjazdach. Przypomnijmy, że ostatni wygrany przez Borussię ligowy mecz wyjazdowy to potyczka z Bayernem Monachium 26. lutego 2011.
Stawka spotkania mimo startu rozgrywek jest wysoka - nikt nie chce przecież tracić kontaktu z czołówką. A zarówno jedni jak i drudzy mają aspiracje, by na koniec sezonu uplasować się właśnie w czołówce. Czy mistrz Niemiec w nieco eksperymentalnym składzie podoła zadaniu i pokona ambitną ekipę Mirko Slomki? Kto będzie bardziej zmęczony niedawną potyczką w europejskich pucharach? Czy Ivan Perisic, który zagra w końcu od pierwszych minut pokaże, na co go stać? Czy Borussia przełamie złą passę na wyjazdach? Na wszystkie pytania odpowiedź poznamy już jutrzejszego popołudnia.
HANNOVER 96 - BORUSSIA DORTMUND
Niedziela, 18 września 2011, 15.30 (AWD-Arena)
Hannover 96: Zieler - Chahed, Haggui, Pogatetz, Cherundolo - Stindl, Pinto, Schmiedebach, Rausch - Schlaudraff - Ya Konan
Ławka rezerwowych: Radlinger - Pander, Hauger, Stoppelkamp, Avevor, Eggimann, Lala
Niepewni: Brak
Nie zagrają: Abdellaoue, Miller, Schulz, Andreasen, Carlitos
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Großkreutz, Gündogan - Kuba, Kagawa, Perisic - Lewandowski
Ławka rezerwowych: Langerak - Santana, Owomoyela, Löwe, Leitner, da Silva, Zidan
Niepewni: Brak
Nie zagrają: Bender, Götze, Kehl, Barrios, Koch, Bakalorz
Sędzia: Peter Gagelmann (Brema)
Asystenci sędziego: Matthias Anklam, Sascha Thielert.
Sędzia techniczny: Markus Wingenbach
Widzów: 49.000 (komplet)