Stosunek strzałów na bramkę 27:12 i 60 procent posiadania piłki na korzyść Dortmundu, nie czyni zwycięstwa Herthy Berlin niezasłużonym. Stołeczny klub miał cztery stuprocentowe sytuacje do zdobycia gola, podczas gdy Borussia ożywiła się dopiero w końcowej fazie meczu. Piłkarze beniaminka trzykrotnie trafiali w aluminium, podczas gdy zawodnicy BVB tylko raz. Poza tym goście wygrali 55 procent pojedynków. Poniżej fakty i liczby z tego spotkania:
- Borussia Dortmund przegrała przed własną publicznością po raz pierwszy od inauguracyjnego spotkania sezonu 2010/11. Mistrzowie Niemiec przegrali wówczas z Bayerem Leverkusen 0:2. Od tego czasu BVB było niepokonane na SIP od 18 spotkań. Takim dorobkiem nie może pochwalić się żaden inny zespół.
- Łukasz Piszczek zaliczył najwięcej sprintów ze wszystkich zawodników (38) i oddał pięć strzałów na bramkę.
- Gol zdobyty przez Roberta Lewandowskiego był pierwszym golem zdobytym przez Dortmundczyków głową w tym sezonie. Równocześnie było to pierwsze trafienie Borussii po stałym fragmencie gry od 19 marca.
- Borussia Dortmund straciła w tym sezonie cztery bramki. Trzy z nich padły po stałych fragmentach gry.
- Jakub Błaszczykowski po raz pierwszy w tym sezonie wybiegł w pierwszym składzie. Polak ostatni raz od początku zagrał w meczu w ostatnim meczu ubiegłego sezonu z Eintrachtem, wygranym 3:1.
- Hertha kontynuuje dobrą serię z 2.Bundesligi. Berlińczycy nie przegrali na wyjeździe od 14 spotkań, odnosząc 10 zwycięstw, w tym nawet na boisku mistrza Niemiec.
- Gol Roberta Lewandowskiego był 1500 golem straconym przez Herthę na boiskach Bundesligi.