Nadszedł czas spekulacji. Świetna postawa Borussii Dortmund w tegorocznym sezonie sprawiła, ze w tym roku plotek transferowych z jej udziałem jest jak na lekarstwo.
Już kilka tygodni temu dyrektor sportowy BVB - Michael Zorc zaprzeczył pogłoską, że planuje sprowadzić do Dortmundu Miroslava Klose. Mimo to w ostatnim tygodniu napastnik Bayernu po raz kolejny był łączony z przenosinami do zespołu Borussen. Wszystko to za sprawą doniesień z Rosji: Zenit Sankt Petersburg gotowy jest wydać 20 milionów euro za Lucasa Barriosa - układanka powoli zaczyna nabierać sensu.
Zorc ledwo zdołał zdementować te informacje, a w mediach pojawiła się kolejna plotka. W przypadku spadku Borussii M'gladbach do drugiej Bundesligi, BVB zdecyduje się na kupno największej gwiady zespołu - Marco Reusa. Kontrakt Niemca, który ma za sobą występy w młodzieżowych drużynach BVB obowiązuje do 2015 roku i faktycznie możliwe będzie jego pozyskanie, ale kwota transferowa na pewno nie będzie niska. Dość kosztowny może być też transfer Nicklasa Bendtnera z Arsenalu - kolejnego piłkarza, którego nazwisko widnieć ma na liście życzeń 6-krotnych Mistrzów Niemiec
W dalszym ciągu z odejściem z klubu łączony jest Mario Götze. W listopadzie 18-latek przedłużył swój kontrakt z klubem do 2014 roku, jednak mimo to wciąż mówi się o jego przeprowadzce do Manchesteru United. Podobnie jest z innymi piłkarzami Borussii. Marcel Schmelzer miałby przenieść się do Hiszpanii, a Mats Hummels i Nuri Sahin do Bayernu Monachium.
Dominacja Dortmundu w Bundeslidze wzbudza zainteresowanie innych klubów. Dyrektor sportowy klubu doskonale zdaje sobie z tego sprawę i jest na to przygotowany. Prawie wszyscy kluczowi piłkarze Borussii podpisali już nowe, długoterminowe kontrakty, które powinny nieco zniechęcić potencjalnych kupców.