Tuż po wczorajszym meczu z TSG Hoffenheim wywiadu dla oficjalnej strony klubowej udzielił bramkarz Borussii Dortmund - Roman Weidenfeller.
Roman, jak duże jest Twoje rozczarowanie z powodu porażki?
Porażka jest oczywiście niepotrzebna. Po prostu nie zachowaliśmy spokoju. Jesteśmy sami sobie winni, ponieważ chcieliśmy aby wszystko wypadło zbyt pięknie.
Czy również taktyka gości, faule, przerwy w grze okazały się dla Was szkodliwe?
Być może, ale naprawdę nie interesuje nas to. Musimy martwić się naszą grą. Gol Ibisevicia był bardzo szczęśliwy dla TSG.
Można wyciągnąć jakieś pozytywy z tego spotkania?
Porażka nie może wybić nas z równowagi. Na pewno sprawi, że będziemy bardziej czujni. Mamy młody zespół i nie zawsze możemy wygrywać. W przyszłym tygodniu chcemy jednak znów zwyciężyć.