Michael Zorc jeszcze co najmniej przez najbliższe trzy i pół roku będzie dyrektorem sportowym Borussii. Nowa umowa to nagroda za dobrą politykę transferową klubu.
Michael Zorc to legenda klubu z Nadrenii Północnej-Westfalii. Młodzieżową karierę w Borussii rozpoczął przed 33 laty, a między 1981 a 1998 rokiem rozegrał w czarno-żółtych barwach 463 ligowe spotkania. Po zakończeniu kariery objął stanowisko we władzach klubu, a od 2005 roku jest dyrektorem sportowym. - Pokazał, że ta funkcja jest w dobrych rękach. To świetny dzień dla Borussii - cieszy się z przedłużenia umowy prezes BVB, Hans Joachim-Watzke.
Zorc jest chwalony za znakomitą politykę transferową, która ostatnio zaowocowała powołaniem pięciu młodych Borussen do kadry Joachima Löewa.
Zorc zdradził również plany co do obsady pozycji bocznych obrońców w przyszłym sezonie. Pewni miejsce w składzie mogą być Piszczek (jego kontrakt wygasa w czerwcu 2013 roku) i Marcel Schmelzer, zwłaszcza że coraz bardziej prawdopodobne jest odejście Dede i Patricka Owomoyeli. Obaj przekroczyli już 30. rok życia i wszystko wskazuje na to, że Borussia nie przedłuży z nimi wygasających w za niespełna pół roku umów. Piszczkowi nie zabraknie jednak konkurencji, bowiem do drużyny Jürgena Kloppa trafić ma Julian Koch. 20-letni defensor przebywa obecnie na wypożyczeniu w drugoligowym MSV Duisburg, gdzie zbiera znakomite recenzje.
Ale nowa umowa z Michaelem mnie cieszy, to jak gwarancja madrych rozwaznych i dobrych transferow w najblizszym czasie, a wiec tez ciaglego rozwoju klubu :)
Pewnie na podobnych warunkach czyli krótka umowa i obniżka zarobków więc od Dede będzie zależało czy będzie chciał zostać. Brazylijczyk mówił, że chciałby zostać u Nas do końca kariery ale jak dostanie ciekawą ofertę z Brazylii to może się skusi. Liga Brazylijska zrobiła się bogatsza i kuszą swoich rodaków w Europie.