3,4 bramki - tyle średnio ich pada gdy na przeciwko siebie stają Borussia Dortmund i Borussia Mönchengladbach. Borussia z Dortmundu zasłużenie wygrała 4:1, co potwierdzić może statystyka strzałów - 23:8 na korzyść BVB. Niesamowity był Mario Götze: wypracował bezpośrednio pierwsze dwie bramki i miał spory udział przy trzeciej. Jak we Freiburgu tak i przeciwko Mönchengladbach ekipa BVB musiała odwracać losy meczu ze stanu 0:1 i po raz drugi im się to udało. Przed tymi dwoma zwycięstwami, w "erze Kloppa" Borussii udała się tylko raz taka sztuka.
Zasłużona wygrana: Borussia zanotowała 63% posiadania piłki i bardzo dobrą statystykę w strzałach (23:8). Przed przerwą problem leżał w braku konsekwencji i nie wykorzystanywaniu swoich szans.
Najlepszy bilans: 12 zwycięstw po pierwszych 14 kolejkach - taki wyczyn wcześniej udał się tylko Bayernowi (05/06), ale z gorszym bilansem bramkowym niż BVB teraz.
Piękna seria BVB: Borussia jest od 13 spotkań niepokonana - dla Dortmundczyków jest to najdłuższa seria od 8 lat (w 2002r. udało się to pod wodzą Matthiasa Sammera).
Historia zatoczyła koło: Swoją pierwszą bramkę w Bundeslidze zdobył w październiku 2009 przeciwko Gladbach - 13 miesięcy później Lucas Barrios wbił im znów bramkę, ale jest to już jego 27 w Bundeslidze.
Trenerski nos: Bramka Kevina Großkreutza była siódmą strzeloną przez jokera w BVB (tylko Mainz jest w tej statystyce lepsze) - więcej bramek zawodnicy wchodzący z ławki, po 14 kolejkach nie zdobyli dla BVB nigdy. Trener Klopp jak zwykle pokazał swój trenerski nos.
Skuteczni pomocnicy: BVB ma najgroźniejszą linię pomocy w lidze (przeciwko M'gladbach trafienia nr 19 i 20)
Niesamowity talent: Mario Götze pierwszy raz w swojej karierze w Bundeslidze wypracował dwie bramki w jednym meczu. Do tego po raz pierwszy w swojej jeszcze krótkiej karierze w Bundeslidze, miał udział przy bramce BVB w meczu domowym (dwie bezpośrednio wypracował). Götze zdobył dwie asysty i ma już ich sześć - najwięcej spośród wszystkich Borussen.
Super duet: 3 z 7 bramek 21-letniego Shinjiego Kagawy wypracował 18-letni Mario Götze - BVB ma super duet na przyszłość.
Ważne bramki: Już piąty raz Kagawa wyprowadza swoją bramką BVB na prowadzenie: trzy razy trafiał na 1:0, wczoraj po raz drugi na 2:1. Borussia wygrywała jak dotąd wszystkie mecze w których trafiał Japończyk.
Późne bramki: Wyrównanie Nevena Subotica było dopiero trzecią bramką BVB przed przerwą na swoim stadionie (pięć razy pozostawali nawet bez gola) - po przerwie Borussen trafiali u siebie w sumie już 13 razy.
Skuteczny obrońca: Neven Subotic strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie w Bundeslidze, a w sumie była to jego 10 bramka w 82 meczu - wspaniały bilans jak dla obrońcy. 9 z 10 bramek strzelił serbski obrońca strzałem głową, a 8 z nich po rzutach rożnych.
Słabe Gladbach: Ostatnie 9 spotkań w Dortmundzie dało ekipie z Gladbach tylko 1 punkt (w styczniu 2005 padł remis 1:1).
Przeklęte prowadzenie: Borussia Mönchengladbach jako jedyna drużyna w tym sezonie przegrała 4 raz mimo prowadzenia 1:0.
Fatalna defensywa: 40 straconych bramek przed ekipę z Gladbach - tak wiele po 14 kolejkach w ostatnich 25 latach straciła tylko jedna drużyna (Hannover 96 w sezonie 85/86). Ekipie z Gladbach w całej historii klubu się jeszcze to nie przydarzyło.
Nasz bilans bramkowy to 35-9, a Bayern wtedy miał bilans 31-10 :) W następnej kolejce Bayern zremisował 0:0 w Stuttgarcie, tak więc rekord już za tydzień jest tylko nasz, bo my jak wiadomo wygramy w Nuremberg ;)