Już w piątek o 20:30 meczem na Signal Iduna Park, w którym lider będzie podejmował szóstą drużynę w tabeli - Hamburger SV rozpocznie się 12. kolejka Bundesligi. Na rozpędzona Borussię nie ma mocnych, jednak piłkarze Armina Veha nie przyjadą do Dortmundu aby łatwo oddać gospodarzom trzy punkty. Zapowiada się wspaniały mecz, w którym nie powinno zabraknąć emocji i przede wszystkim dobrej gry.
Do tej pory obie drużyny spotkały się ze sobą aż 86 razy. Bilans spotkań jest wyrównany, minimalnie na korzyść drużyny z Hamburga. W 29. meczach lepi okazali sie jutrzejsi gospodarze, natomiast w 31. goście. 26 spotkań zakończyło się bez rozstrzygnięcia o wyższości, którejś z drużyn. Stosunek bramkowy wynosi 158:147 dla Rothosen. Inaczej sprawa wygląda jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie mecze rozgrywane na Signal Iduna Park. Wtedy zdecydowaną górą są piłkarze Kloppa. W 19. meczach odnosili oni zwycięstwa, w 10. doznawali porażki a 14 meczów zremisowali. Bilans goli wynosi 83:62.
Patrząć na poczynania innych zespołów, stawianych w roli kandydatów do mistrzostwa, wyczyny Hamburgera można uznać za stosunkowo zadowalające ich fanów. Drużyna Admina Veha zajmuje obecnie szóstą lokatę w tabeli i zgromadzili do tej pory 18 punktów. Tylko jednopunktowa różnica dzieli ich od czwartego miejsca a od trzeciego dystans kompletu punktów w meczu. W dotychczasowych jedenastu spotkaniach udało im się zdobyć 17 goli a stracić 15. Ostatni, wygrany mecz z TSG Hoffenheim(2:1) zakończył passę, trzech meczów bez zwycięstwa. W dziewiątej i dziesiątej kolejce musieli uznać wyższość Eintrachtu Frankfurt(2:5) oraz FC Koeln(2:3). Wcześniej zremisowali u siebie z Bayernem Monachium(0:0). Ostatnim wygranym meczem, przed ową passą było wyjazdowe zwyciestwo nad Mainz(1:0).
Żółto-czarni budzą podziw i respekt nie tylko w Niemczech. Drużyna poukładana przez Kloppa, pomimo małego doświadczenia z uwagi na wiek swoich piłkarza jest kompletowana przez trenerów i dziennikarzy za swoje ogromne zaangażowanie i charakter w każdy wkładany mecz. Patrząc na ilość zdobytych punktów i bramek aż nie chce się wierzyć, że zespół, który nie posiada wielkich gwiazd ani ogromnego budżetu tak sobie poczyna. W dotychczasowych jedenastu spotkaniach na możliwe 33 oczka aż 28 jest na koncie BVB. 27 zdobytych goli przekłada się na wspaniałą średnią 2,45 na mecz a liczba straconych bramek - 7 również daje wspaniały bilans - 0,64. W Bundeslidze, żadna z drużyn nie może się pochwalić zbliżonymi osiągami. Stosunek goli strzelonych do straconych wynosi 20. Dla porównania, u jutrzejszych rywali równy on jest 1 a drugi najlepszy w lidze - 9.
Biorąc pod uwagę liczbę kontuzji to zdecydowanie w gorszej sytuacji jest Hamburger. W Dortmundzie, po trwającej siedem miesięcy przerwie, do składu wraca Mohamed Zidan. Kontuzje wyleczył również Tamas Hajnal. Klopp nie będie mógł skorzystać nadal z usług Patricka Owowmoyeli, Sebastiana Kehla oraz Floriana Kringe. Pod znakiem zapytania stoi występ Lucasa Barriosa oraz Kevina Grosskreutza. Oboje narzekają na problemy z mięśniami ud. Armin Veh ma istny szpital w swoim zespole. Lista nieobecncyh na jutrzejsze spotkanie: Rost, van Nistelrooy, Aogo, Jansen, Elia, Benjamin, Diekmeier, Stepanek, Torun oraz Castelen. Do tego nie pewny jest wytęp Pitroipy.
BORUSSIA DORTMUND - HAMBURGER SV
Borussia Dortmund:
Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Götze, Kagawa, Großkreutz (Kuba) - Barrios (Lewandowski).
Ławka rezerwowych: Langerak - Dede, Santana, Feulner, Kuba, da Silva, Hajnal, Lewandowski, Zidan.
Niepewni występu: Barrios, Großkreutz (oboje problemy z mięśniami uda).
Nie zagrają: Owomoyela, Kehl, Kringe.
Hamburger SV:
Drobny - Demel, Westermann, Mathijsen, Zé Roberto - Jarolim - Kacar, Trochowski - Pitroipa (Son), Petric, Guerrero.
Ławka rezerwowych: Mickel - Besic, Ben-Hatira, Tesche, Rincon, Choupo-Moting, Son.
Niepewni występu: Pitroipa (problemy z mięśniem przywodziciela).
Nie zagrają: Rost, van Nistelrooy, Aogo, Jansen, Elia, Benjamin, Diekmeier, Stepanek, Torun, Castelen.
Obsada sędziowska: Arbiter główny: Deniz Aytekin. Aysystenci: Christian Leicher, Thorsten Schiffner. Sędzia techniczny: Stefan Trautmann.
Widzów: 80.720 (stadion wyprzedany), w tym około 5.500 fanów z Hamburga.