Już w niedzielę o 15:30 Borussia Dortmund będzie podejmować u siebie ekipę TSG 1899 Hoffenheim. Dla gospodarzy to trzeci mecz w krótkim okresie. Po ubiegłotygodniowej wizycie do Koeln, która miała miejsce 15 października, BVB mierzyło się także w miniony czwartek z drużyną PSG w ramach rozgrywek Ligii Europy.
Statystki z drużyną Ralfa Rangnicka są bardzo skromne. Obie ekipy spotkały się ze soba zaledwie cztery razy. Dwukrotnie padł remis a po jednym zwycięstwie miały na koncie obie drużyny. Stosunek bramkowy jest na korzyść drużyny gości i wynosi 6:4. Na Signal Iduna Park oba mecze zakończyły się bez rozstrzygnięcia, który z zespołów jest lepszy.
Borussia dzierży fotel lidera Bundesligi. Z dotychczasowych, ośmiu spotkań tylko w pierwszym uległa zespołowi z Leverkusen. Pozostałe siedem spotkań padło łupem podopiecznych Jurgena Kloppa. W ostatnim wyjazdowym spotkaniu z Koeln, Żółto-czarni wygrali po dobrej grze 2-1, choć jeszcze w 90 minucie na tablicy świetlnej widniał rezultat 1-1. Stosunek bramkowy również robi wrażenie. Do tej pory piłkarzom z Signal Iduna Park udało się 20 razy umieścić piłkę w siatce rywala, a Roman Weidenfeller musiał po nią sięgać ze swojej bramki tylko sześciokrotnie.
Drużyna z Hoffenheim po dobrym początku, gdy wygrała cztery spośród pięciu spotkań a jedno zremisowała, ostatnio spisuje się słabiej. Oprócz ostatniej kolejki, w której odnieśli zwycięstwo z Borussią Moenchengladbach, to cztery poprzednie to na przemian porażki i remisy. Wieśniaki zajmują siódmą lokatę z dorobkiem 14 punktów. Ich stosunek bramkowy wynosi 16:12.
Zarówno w jednej jak i drugiej ekipie nie brak osłabień. Największą bolączką Kloppa jest brak Bendera. W czasie gdy Sebastian Kehl leczy kontuzje, nie ma on kim obsadzić pozycji piłkarza od czarnej roboty jak się zwykło mówić o klasycznym defensywnym pomocniku. Na tej pozycji młodego Niemca zastępować ma Götze bądź da Silva. Na ławce nie zasiądą także: Owomoyela, Hajnal, Kehl, Zidan, Kringe.
Dla Ralfa Rangnicka najdotkliwszą stratą jest brak w składzie Simunica. Oprócz niego nie zagra także drugi z obrońców Ibertsberger. Kolejny piłkarz z formacji defensywnej także nie jest pewny występu, mowa o Vorsah.
BORUSSIA DORTMUND - TSG HOFFENHEIM
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Götze (da Silva), Sahin - Kuba, Kagawa, Großkreutz - Barrios.
Ławka rezerwowych: Langerak - Dede, Santana, Feulner, da Silva, Lewandowski.
Niepewni występu: Bender.
Nie zagrają: Owomoyela, Hajnal, Kehl, Zidan, Kringe.
TSG Hoffenheim: Starke - Beck, Vorsah (Jaissle), Compper, Eichner - Rudy, Luiz Gustavo, Salihovic - Mlapa, Ibisevic (Vukcevic), Ba.
Ławka rezerwowych: Haas - Weis, Vukcevic, Jaissle, Obasi.
Niepewni występu: Vorsah.
Nie zagrają: Simunic, Ibertsberger.
Obsada sędziowska: Arbiter główny: Wolfgang Stark (Ergolding). Asystenci: Jan-Hendrik Salver, Mike Pickel. Sędzia techniczny: Robert Kampka.
Widzów: Do piątku sprzedano ponad 79.000 biletów.
Trzeba śledzić co się dzieje na stronie ketiuz ;)