Dede po raz ostatni w meczu o stawkę wystąpił 8 maja w meczu przeciwko Freiburgowi (1:3). Seria drobnych urazów oddalała ulubieńca publiczności co raz bardziej od pierwszego składu. W czwartek Brazylijczyk w końcu będzie mógł ponownie zaprezentować się własnej publiczności.
Moja książka pod tytułem BVB jest jeszcze nieskończona. Piszę dalej - powiedział lewy obrońca BVB (318 spotkań w BL/12 bramek) w niedzielę. Ostatnio testował przez 70 minut swój organizm i możliwości w meczu Regionalligi przeciwko Sportfreunde Lotte. Przy okazji pomógł rezerwom BVB w odniesieniu zwycięstwa (3:1) nad prowadzącym w tabeli zespołem z Lotte. Nie odczuwam już naderwania w łydce a fani znów wykrzykiwali moje nazwisko - jestem szczęśliwy, powiedział obrońca, który jest w Borussii od 1998 roku.
Przeciwko PSG Brazylijczyk chce po prostu grać i nie robić żadnych szalonych rzeczy. Wierzy, że fani wybaczą mu trochę niepewności w grze. Nawet gdy grasz zawodowy futbol 10 lat, praktyka meczowa jest nie do zastąpienia. A ja niestety jeszcze jej nie mam - powiedział Dede.