Tegoroczny sezon jest nieprzewidywalny - zwłaszcza w Zagłębiu Ruhry. Po 8. kolejce na czele stawki znajduje się Borussia Dortmund, podczas gdy odwieczny rywal Borussen - Schalke 04 zajmuje miejsce w strefie spadkowej.
W piątek BVB09 odniosło siódme zwycięstwo z rzędu i po raz pierwszy od 4 maja 2002 roku objęło prowadzenie w tabeli. Chęć zwycięstwa z jaką graliśmy była po prostu przerażająca - stwierdził Jurgen Klopp po spotkaniu z FC Köln. Dortmund oprócz prowadzenia w tabeli może pochwalić się również największą liczbą zdobytych goli, a także najmniejszą ilością straconych bramek.
Zupełnie inne nastroje panują w Gelsenkirchen. Schalke co prawda zremisowało w sobotę z VfB Stuttgart, ale 5 punktów w 8 spotkaniach to o wiele za mało, jak na zespół, który przed sezonem za swój cel stawiał walkę o Mistrzostwo Niemiec. Trener S04 - Felix Magath nie traci jednak nadziei, że jego podopieczni wyjdą z dołka, a obecną sytuację obu zespołów ocenia żartobliwie. Mamy tylko pięć punktów, ale w przeciwieństwie do BVB gramy w Lidze Mistrzów.
Ale żeby nie było.. jestem jak najbardziej ZA :P no ale znając życie skończy się tak,że jeszcze stracą punkty w 2 z 3 następnych spotkań i Magath wyleci i nagle znowu punkty będą zdobywać. Za silną kadrę mają żeby lecieć do 2 Bundesligi..
Za to mistrzostwo w Dortmundzie? Jak najbardziej realne :D
Borussia ma przed sobą jeszcze trzydzieści kilka spotkań przed sobą na różnych frontach. Presja jest ogromna a drużyna młoda i bez doświadczenia. Inni się przebudzą i mecze w przyszłej rundzie będą znacznie cięższe. Jeszcze w tej rundzie czekają nas ciężkie przeprawy.
Liczę na LM w tym sezonie bo taki zastrzyk gotówki pozwoli nam na wzmocnienie i grę przez kilka lat w czołówce. Robiąc kilka wzmocnień do podstawowego składu i budując silną ławkę plus kilku chłopaków do rezerw będziemy mieć team z prawdziwego europejskiego zdarzenia. Nie mówię to o kasie rzędu 50 milionów, myślę że za znacznie mniejsze z naszą polityką zbudujemy potęgę BVB :)