Wreszcie znowu, po dwutygodniowej przerwie, ruszają rozgrywki Bundesligi. Już dziś wieczorem, w meczu inaugurującym ósmą kolejkę, 16. w tabeli 1.FC Koln zmierzy się z wiceliderem Bundesligi, Borussią Dortmund. Z tej okazji dziennikarze fc-koeln.de przeprowadzili krótką rozmowę z obrońcą BVB, Matsem Hummelsem.
Panie Hummels, po początkowym wypożyczeniu z Bayernu Monachium, w zeszłym roku definitywnie przeszedł Pan do drużyny BVB. Dwa tygodnie temu pokonał Pan swój były klub 2:0, co dało wam 10-punktową przewagę nad ekipą FCB. Jest Pan zadowolony z podjętej rok temu decyzji?
Oczywiście, moje przejście do Borussii było bardzo dobrą decyzją, i to bez względu na wynik ostatniego meczu. Dortmund jest wielkim klubem i jestem tutaj bardzo szczęśliwy.
BVB, poza najlepszą ofensywą ligi, szczyci się również najmniejszą liczbą straconych bramek. W czym tkwi tajemnica Waszego sukcesu?
Przede wszystkim jesteśmy zgraną ekipą, w której każdy dużo pracuje w defensywie. Poza tym bardzo dobrze rozumiem się na boisku z Nevenem Suboticem.
Borussia gra w tym sezonie w trzech różnych rozgrywkach, do tego jest Pan przymierzany do pierwszej reprezentacji Niemiec. Co może osiągnąć Pański klub i jakie są Pana osobiste cele na ten sezon?
Szczerze mówiąc nie wybiegam myślami tak daleko. Chcemy w piątek rozegrać kolejny dobry mecz i tylko to mnie w tej chwili interesuje.
Jesteście niepokonani od sześciu kolejek. Jaki jest Wasz sposób na podtrzymanie tej dobrej passy w spotkaniu z Koln?
Chcemy zagrać z takim samym zaangażowaniem, jak w poprzednich sześciu meczach. Jesteśmy w pełni świadomi, że w Kolonii czeka na nas bardzo trudne zadanie.
Jakie ma Pan wspomnienia z ostatniego meczu na RheinEnergieStadion?
Oczywiście bardzo miło wspominam tamten dzień, bo był to pierwszy i dotychczas jedyny mecz, w którym strzeliłem dwie bramki. W piątek też spodziewam się bardzo emocjonującego i trudnego meczu, w którym będziemy musieli dać z siebie wszystko żeby trzy punkty zabrać ze sobą do Dortmundu.