Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji narodowych, Borussia Dortmund powraca do rywalizacji w rozgrywkach Bundesligi. Przed zawodnikami BVB kolejne bardzo intensywne dni. Już jutro formę podopiecznych Jurgena Kloppa sprawdzą zawodnicy FC Köln. 6-krotni Mistrzowie Niemiec jadą do Kolonii z nadziejami na odniesienie siódmego ligowego zwycięstwa z rzędu, a pomóc w tym ma grupa około 5 tysięcy kibiców z Dortmundu.
Piłkarze z Dortmundu świetnie rozpoczęli tegoroczny sezon i zajmują drugą pozycję w tabeli. Inaczej wygląda sytuacja piątkowego rywala Borussen. Popularne Kozły po wyjazdowej porażce z SC Freiburg zajmują miejsce w strefie spadkowej. Mimo słabej postawy drużyny z RheinEnergieStadion, Michael Zorc i Jurgen Klopp nie lekceważą rywala. FC Köln ma więcej mocy i jakości niż można wywnioskować z ich pozycji w tabeli - mówi Zorc. Köln rzeczywiście gra lepiej niż sugeruje to miejsce w tabeli. Świadczy o tym chociażby mecz z Hoffenheim, w którym zagrali imponującą pierwszą połowę - dodaje Jurgen Klopp, który kładzie duży nacisk na powstrzymanie Lukasa Podolskiego. Köln gra mocno do przodu. Ich styl gry jest bardzo elastyczny. Podolski często zbiega do skrzydła, po czym wraca na środek pola. Będziemy chcieli temu zapobiec.
Zdaniem Kloppa kluczem do sukcesu w Kolonii jest odpowiednia koncentracja. Trener zdaje sobie jednak sprawę, że po ostatnich meczach reprezentacji narodowych może być o nią trudno. Fakt, mogą pojawić się drobne trudności z koncentracją, zwłaszcza, że wielu zawodników przebywało na reprezentacyjnych zgrupowaniach. Musimy od pierwszych minut być bardzo skupieni, musimy zagrać z pasją. Problem ten dotyczy jednak wszystkich zespołów w Bundeslidze.