Ostatnie tygodnie nie są dla zawodników Sevilli najlepsze. Zawodnicy klubu z Andaluzji nie zdołali awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a ich występy na arenie krajowej również pozostawiają wiele do życzenia. Mimo to trener Borussii - Jurgen Klopp docenia klasę rywala i określa mianem bezwzględnego potwora.
W ostatnim czasie odnieśli największe międzynarodowe sukcesy, mają największe doświadczenie i posiadają w swoich szeregach wybitnych, światowej klasy piłkarzy. - powiedział trener BVB. To jest przeciwnik, z którym zazwyczaj można zmierzyć się w Lidze Mistrzów. - dodał Roman Weidenfeller.
Mimo, że Sevillistas zaliczają się do ścisłej europejskiej czołówki, mają swoje problemy. W Dortmundzie z powodu kontuzji mogą nie zagrać Martin Caceres i lider zespołu - Jesus Navas. Reprezentant Hiszpanii doznał kontuzji dzień po meczu z PSG, a sztab medyczny Sevilli robi wszystko, aby mógł on zagrać w jutrzejszym meczu. Brak Navasa z pewnością byłby sporym osłabieniem dla zespołu Gregorio Manzano, który został w tym tygodniu nowym trenerem Andaluzyjczyków.
Mieliśmy szczęście, aby zobaczyć zimą, jak gra zespół prowadzony przez nowego trenera Sevilli (Gregorio Manzano pracował wówczas w Realu Mallorca) - stwierdza Klopp, dodając: Kiedy przygotowujesz się pod kątem danego przeciwnika widzisz wiele procesów. Jeżeli jednak zmienia on trenera, to staje się problematyczny.
Sevilla rywal utytułowany, ale do ogrania, dlatego też w atmosfera w Dortmundzie jest bardzo bojowa. Borussia Dortmund w wysokiej formie wygląda dobrze na tle rywala i mam nadzieje, że będzie tak podczas meczu. - podkreśla Klopp. Będziemy przygotowani tak dobrze, jak to możliwe. Czekamy na ten mecz. - dodaje Weidenfeller.