Kapitan Borussii Dortmund Sebastian Kehl podczas rozgrzewki przed czwartkowym meczem Ligi Europejskiem we Lwowie z tamtejszym zespołem Karpat doznał kontuzji zginacza stawu biodrowego. Taki werdykt wydał doktor Marcus Braun po przeprowadzeniu badnia rezonansu magnetycznego w duisburskim szpitalu BG Unfallklinik, które miało miejsce w piątek.
Sztab medyczny zdecyduje w ciągu kilku najbliższych dni, czy będzie konieczność przeprowadzenia operacji. Jednakże jedno jest pewne, 30-letni pomocnik będzie pauzował przez co najmniej dwa miesiące.
- place ma pewnie jedna z lepszych w naszym klubie dlatego tez blokuje budzet w pewnym tego znaczeniu
- nie ujmuje mu umiejetnosci jednak jezeli zagra w sezonie 15 spotkan to jest to MAX tego co moze nam zaoferowac a smiem twierdzic ze ugra jeszcze mniej, jest poprostu kontuzjogenny, drogi w utrzymaniu i wydaje mi sie ze spokojnie bender moze go zastapic albo jakis inny mlodszy gracz
szanuje sebe i pamietam jak do nas przyszedl, swoje zadanie zrobil jednak przez ten czas mial duzo kontuzji, mysle ze jego czas powoli dobiega konca w roli pilkarza, nie mozemy sobie pozwolic na to zeby ktos kasowal krocie z naszego budzetu a gral pare spotkan w sezonie, pozatym jemu tez chyba by to wyszlo na zdrowie