Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe Karpaty Lwów w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej. Spotkanie rozgrywane na Stadion Ukraina śmiało można nazwać piłkarskim horrorem. BVB mimo, że po 30 minutach gry prowadziło 2:0, to ostateczne zwycięstwo zapewniło sobie dopiero w doliczonym czasie gry. Bramki dla podopiecznych Jurgena Kloppa strzelali dziś Mario Gotetze x2, Nuri Sahin i Lucas Barrios.
Początek meczu zupełnie nie wskazywał na to, że Borussia będzie miała problemy z osiągnięciem we Lwowie korzystnego rezultatu. W 12 minucie bramkarz gospodarzy Tlumak sfaulował w polu karnym Barriosa i prowadzący to spotkanie sędzia podyktował jedenastkę dla gości. Z rzutu karnego do siatki pewnie trafił Nuri Sahin i wyprowadził Borussię na prowadzenie. Podopieczni Jurgena Kloppa nie oddali inicjatywy i szukali kolejnych bramek. 15 minut później po dokładnym podaniu Barriosa gola zdobył Mario Goetze. Kiedy wydawało się, że do przerwy wynik nie ulegnie zmianie kontaktowego gola do szatni zdobył Golodyuk.
W 52 minucie meczu po fatalnym błędzie obrońców Borussii do wyrównania doprowadził Kopolovet. Gospodarze grali coraz pewniej, a w 78 minucie meczu Kozhanov wykorzystał błąd Hummelsa pokonując Romana Weidenfellera. Wydawało się, że po tym ciosie Borussia nie będzie już w stanie wywalczyć korzystnego rezultatu. Tymczasem strata trzeciego gola podziała na piłkarzy Jurgena Kloppa jak płachta na byka. W 87 minucie do wyrównania doprowadził Lucas Barrios, a w doliczonym czasie gry gola na wagę zwycięstwa zdobył bohater dzisiejszego meczu - Mario Goetze.
KAPARTY LWÓW - BORUSSIA DORTMUND 3:4 (1:2)
Karpaty Lwów: Tlumak - Petrivsky, Milosevic, Tubic, Danilo Avelar - Godwin - Khudobyak, Golodyuk - Kozhanov, Batista, Zenjov.
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Owomoyela, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Götze, Kagawa, Großkreutz - Barrios.
Zmiany: 13. Kopolovets za Batistę, 90.+2 Checher za Kozhanova - 64. Lewandowski i Kuba za Kagawę i Großkreutza, 80. da Silva za Bendera.
Gole: 0:1 Sahin 12', 0:2 Götze 27', 1:2 Golodyuk 44', 2:2 Kopolovets 52', 3:2 Kozhanov 78', 3:3 Barrios 87', 3:4 Götze 90.+2'
25 komentarzy ODŚWIEŻ
Z drugiej strony nie mozemy tez wymagac od nich od razu bog wie czego. Kierunek, ktory obral zarzad mi sie bardzo podoba. Zawsze lepiej miec w skladzie mlodych, ktorych co prawda trzeba bic w leb, ale ktorych stac na wiele i za wiele potem sprzedac niz sciagac jakichs Cammoranesich, Raulow czy innych dziadkow.
Doswiadczenie przyjdzie. Do grudnia gramy w LE. Duzo wiecej sie naucza przez pol roku niz przez ostatnie poltora, zwlaszcza jezeli chodzi o umiejetnosci 'psychiczne'
Dobrze ze sa 3 pkt, bez nich bysmy sobie sytuacje bardzo utrudnili. Teraz trzeba walczyc z lepszymi PSG i Sevilla, mam nadzieje ze uda sie wyjsc z grupy.