Said El Mala to nazwisko, które w ostatnich tygodniach nie schodzi z ust niemieckich kibiców. 19-letni skrzydłowy zachwyca fanów 1. FC Köln niezwykłą techniką, efektownym dryblingiem i bramkami, które stają się ozdobą każdej kolejki Bundesligi.
Obecny sezon jest dla El Mali prawdziwym przełomem. Zawodnik będzie grał w Kolonii co najmniej do lata, a już teraz największe europejskie kluby obserwują go z rosnącym zainteresowaniem. W gronie potencjalnych nabywców wymienia się Paris Saint-Germain, Manchester City, Bayern Monachium oraz Borussię Dortmund – klub, który był o krok od pozyskania młodego Niemca już rok temu.
Jak podaje Bild, były trener drużyny U23 BVB, Mike Tullberg, bardzo chciał sprowadzić zawodnika z Krefeld do Zagłębia Ruhry latem 2024 roku. Zaplanowano nawet badania medyczne, jednak ostatecznie El Mala wybrał Kolonię.
Decyzja miała być reakcją na brak uznania ze strony Borussii. Według Bilda zawodnik oraz jego otoczenie czuli, że klub z Dortmundu nie docenia ogromnego potencjału skrzydłowego. FC Köln natomiast nie tylko zaufało młodemu piłkarzowi, ale też przedstawiło mu jasną wizję rozwoju i gwarancję gry w pierwszym zespole.
Po okresie wypożyczenia do Viktorii Köln, El Mala wreszcie wykorzystał swoją szansę. Stał się jednym z liderów ofensywy i ulubieńcem kibiców. Jego kolejnym sprawdzianem będzie sobotnie starcie z Borussią Dortmund – drużyną, która niegdyś mogła mieć go u siebie.
