Jadon Sancho coraz wyraźniej sygnalizuje chęć powrotu do Borussii Dortmund. Angielski skrzydłowy, który spędził drugą część sezonu 2023/24 na wypożyczeniu w niemieckim klubie, jest podobno gotów na znaczące ustępstwa, aby uniknąć kolejnych napięć w Manchesterze United – łącznie z obniżeniem swojej pensji o połowę.
Sancho, który obecnie zarabia około 16 milionów euro rocznie w barwach Czerwonych Diabłów, miał poinformować o swojej gotowości do transferu dyrektora zarządzającego BVB, Larsa Rickena oraz dyrektora sportowego, Sebastiana Kehla. Według informacji Bilda, zawodnik jest zdecydowany – chce wrócić tam, gdzie czuł się najlepiej.
Ostateczna decyzja co do powrotu Sancho należy do trenera Borussii, Niko Kovaca. To on ma zadecydować, czy wkomponowanie 25-latka na stałe do drużyny będzie korzystne z perspektywy sportowej i finansowej.
Kwota transferu, której oczekuje Manchester United, mieści się w granicach od 18 do 20 milionów euro i zdaniem niemieckich mediów jest akceptowalna dla klubu z Dortmundu. Borussia wciąż prowadzi rozmowy, choć nie jest jedynym zainteresowanym – Sancho znajduje się także na radarze Juventusu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że scenariusz wielkiego powrotu na stałe jest bliższy niż kiedykolwiek. Pytanie, czy zdeterminowany Sancho znów zdoła rozbłysnąć w żółto-czarnych barwach.
