Youssoufa Moukoko żegna się z Borussią Dortmund. 20-letni napastnik, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w OGC Nice, przenosi się do mistrza Danii – FC Kopenhaga.
Moukoko trafił do akademii Borussii Dortmund w wieku zaledwie jedenastu lat, przechodząc z FC St. Pauli. Już jako junior wyróżniał się skutecznością – w rozgrywkach U17 i U19 zdobył łącznie 141 bramek w 88 spotkaniach. W 2018 roku zdobył młodzieżowe mistrzostwo Niemiec, a rok później dotarł z drużyną do finału.
W listopadzie 2020 roku zadebiutował w Bundeslidze, mając zaledwie 16 lat i jeden dzień – stając się najmłodszym zawodnikiem w historii rozgrywek. Niedługo później został także najmłodszym piłkarzem, który wystąpił w meczu Ligi Mistrzów UEFA oraz zdobył bramkę w Bundeslidze.
W barwach pierwszego zespołu BVB wystąpił 99 razy, zdobywając 18 bramek. W 2021 roku sięgnął po Puchar Niemiec. W sierpniu 2024 roku został wypożyczony do OGC Nice, gdzie rozegrał 22 spotkania i strzelił dwa gole.
Lars Ricken, dyrektor zarządzający Borussii Dortmund, przyznaje: – Youssoufa jest dla nas bardzo wyjątkowym zawodnikiem, który odegrał kluczową rolę w zdobywaniu tytułów młodzieżowych. Od lat wpływał na naszą akademię dzięki swojemu profesjonalizmowi, nawet w młodym wieku. Po wypożyczeniu, które nie spełniło oczekiwań, życzymy mu udanego nowego startu w Kopenhadze. Wierzymy, że to środowisko pozwoli mu w pełni wykorzystać jego ogromny potencjał.
Sebastian Kehl, dyrektor sportowy BVB, dodaje: – Youssoufa przebił się do seniorskiej reprezentacji Niemiec dzięki występom w BVB. Niestety, jego rozwój ostatnio wyhamował. Wszyscy liczyliśmy na więcej. Ostatnie rozmowy z FC Kopenhaga były bardzo konstruktywne, a sam zawodnik miał duży wpływ na finalizację transferu. Mamy nadzieję, że to dla niego początek nowego, lepszego etapu kariery.
Głos zabrał także sam zawodnik: – Dwa serca biją mi teraz w piersi. Niełatwo pożegnać się z klubem takim jak BVB. To miejsce, moi koledzy, trenerzy i kibice zawsze będą dla mnie wyjątkowi. Z drugiej strony, po trudnym roku we Francji, nadszedł czas, aby ruszyć naprzód z optymizmem i ambicją. FC Kopenhaga daje mi do tego idealne warunki. Dziękuję całej rodzinie BVB – zawsze będę kibicem i mam nadzieję, że zobaczymy się w Lidze Mistrzów.