Serhou Guirassy stał się jednym z kluczowych piłkarzy Borussii Dortmund w obecnym sezonie – jego imponująca forma nie przeszła bez echa także poza granicami Niemiec. We Francji coraz głośniej mówi się o możliwym transferze gwinejskiego napastnika.
Choć sezon Borussii nie należał do idealnych, pozyskanie Guirassy'ego z VfB Stuttgart okazało się strzałem w dziesiątkę. Napastnik zdobył aż 33 bramki i zaliczył dziewięć asyst w 44 występach, stając się jednym z najskuteczniejszych graczy w Europie. Taka forma wzbudziła zainteresowanie Paris Saint-Germain.
Według informacji Bilda, klub z Parc des Princes planuje letnią ofensywę transferową, a 29-letni Guirassy jest na szczycie listy życzeń trenera Luisa Enrique. Hiszpan ma być wielkim zwolennikiem stylu gry reprezentanta Gwinei i widzi w nim idealnego następcę Randala Kolo Muaniego, z którym nie zdołał zbudować odpowiedniej relacji.
Transfer Guirassy’ego nie będzie jednak prosty. Napastnik związał się z Borussią długoterminowym kontraktem do końca czerwca 2028 roku, a jego umowa zawiera klauzulę odejścia w wysokości około 70 milionów euro. Co więcej, klauzula obowiązuje tylko w przypadku wybranych klubów, a PSG, według doniesień, nie znajduje się na tej liście.
Wydaje się, że potencjalna przeprowadzka napastnika na francuskie mogłaby być możliwa tylko wtedy, gdy Borussia nie zdoła wywalczyć awansu do Ligi Mistrzów. Do tego czasu, kibice z Dortmundu mogą nadal cieszyć się grą swojego skutecznego numeru dziewięć przynajmniej do końca sezonu.
