Niko Kovac, obecny trener Borussii Dortmund, jednoznacznie wypowiedział się na temat swojej przyszłości. Choć media informują o zainteresowaniu ze strony angielskich klubów, szkoleniowiec pozostaje wierny obecnemu pracodawcy.
Władze BVB są przekonane, że Kovac to właściwa osoba na ławkę trenerską w kolejnym sezonie. Spekulacje o możliwym przejściu Chorwata do jednego z klubów Premier League, nie robią jednak na trenerze większego wrażenia. W rozmowie z Ruhr Nachrichten zapewnił, że nie planuje żadnych zmian.
– Klub i ja mamy podpisany kontrakt do lata 2026 roku. Niezależnie od wyników w Bundeslidze, dla mnie nic się nie zmienia – powiedział Kovac, który przejął drużynę w trudnym momencie i doprowadził ją do siódmego miejsca w tabeli.
– Moim celem było przyjście do Borussii Dortmund, odbudowanie zespołu i wykonanie solidnej pracy zarówno w średnim, jak i w długim terminie, jeśli pojawi się taka okazja. W tym aspekcie nic się nie zmieniło – dodał.
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki, a Borussia wciąż walczy o miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach. Udział w Lidze Mistrzów lub Lidze Europy to dla klubu nie tylko prestiż, ale także kluczowy element w planowaniu kadry na przyszły sezon.
– To będzie miało ogromne znaczenie finansowe, czy awansujemy do Ligi Mistrzów, czy zajdziemy daleko w Klubowych Mistrzostwach Świata – przyznał Kovac.
Jedno jest pewne: Po zakończeniu sezonu w Dortmundzie szykują się duże zmiany. Klub planuje reorganizację, która ma wzmocnić pozycję zespołu zarówno na krajowym, jak i europejskim podwórku.