Jamie Gittens, który błyszczał w pierwszych tygodniach sezonu jako jeden z nielicznych pozytywnych punktów Borussii Dortmund, wyraźnie obniżył loty w jego drugiej części. Jak donoszą niemieckie media, młody skrzydłowy podjął już decyzję w sprawie swojej przyszłości.
Początek sezonu nie był łaskawy dla kibiców BVB. Rozczarowujące występy w Bundeslidze oraz szybkie odpadnięcie z Pucharu Niemiec sprawiły, że atmosfera wokół zespołu znacząco się pogorszyła. Jednym z nielicznych powodów do optymizmu był właśnie Gittens, którego dynamiczna gra dawała nadzieję na przełamanie. Niestety, wiosną 20-latek nie był w stanie utrzymać wysokiej formy, a jego wpływ na grę zespołu wyraźnie osłabł.
Sky informuje, że Anglik oficjalnie zwrócił się do zarządu Borussii z prośbą o zgodę na odejście. Jego zdaniem rozwój klubu nie idzie w parze z jego osobistymi ambicjami, a sam czuje się gotowy na nowy rozdział w karierze. Źródła zbliżone do klubu podają, że Dortmundczycy nie zamierzają stawiać zawodnikowi przeszkód, jeśli pojawi się odpowiednia oferta transferowa. Co istotne, wcześniejsze żądania w wysokości 100 milionów euro nie są już aktualne.
Gittens nie może narzekać na brak zainteresowania. Duże szanse na jego pozyskanie mają kluby z Premier League, które uważnie obserwują rozwój utalentowanego skrzydłowego. W grze pozostaje także Bayern Monachium, który nie ukrywa swojego zainteresowania zawodnikiem. Możliwe, że Borussia byłaby gotowa sprzedać swojego piłkarza nawet do ligowego rywala, o ile kwota transferu byłaby odpowiednio atrakcyjna – choć nie musi już przekraczać symbolicznej granicy 100 milionów euro.
Pompowany, po anglik.
i próba strzału., tyle tylko że większość albo zablokowana albo już na etapie zwodu powstrzymany.