Nico Schlotterbeck w ostatnią niedzielę ponownie udowodnił swoją wartość dla Borussii Dortmund. Jeśli klub dopnie swego, nowy niemiecki obrońca wkrótce podpisze nową umowę.
Obrońca BVB miał kluczowy wpływ na wynik meczu z Mainz 05 (3:1). Jego drugi rzut rożny zakończył się bramką po strzale głową Emre Cana, a piąty przyniósł trafienie Maximilianowi Beierowi. Schlotterbeck, choć nie występował w polu karnym, stał się jednym z bohaterów 27. kolejki Bundesligi.
Jak podaje Bild, Borussia zamierza bardzo szybko przedłużyć kontrakt środkowego obrońcy. Choć tabloid nie podaje konkretnego terminu, pierwsze rozmowy już się odbyły. Do tej pory zakładano, że negocjacje ruszą latem.
– Znamy się od dawna, szanujemy się i mamy świetne relacje oparte na zaufaniu. Nico o tym wie. Wszystkie szczegóły omówimy wewnętrznie – przekazał dyrektor sportowy, Sebastian Kehl.
Obecna umowa Schlotterbecka obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, jednak nowy kontrakt miałby oznaczać znaczący awans w klubowej hierarchii. Pensja zawodnika może zostać podwojona do dziesięciu milionów euro rocznie, a 25-latek przejąłby opaskę kapitańską po Emre Canie, którego przyszłość w Dortmundzie jest niepewna.
Sytuację Schlotterbecka uważnie śledzą europejskie kluby. Bild ponownie spekuluje, że Liverpool rozważa go jako potencjalnego następcę Virgila van Dijka. Kontrakt Holendra wygasa za trzy miesiące i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Jeśli Borussia chce zatrzymać swojego obrońcę, musi działać szybko.