Podczas przerwy na mecze międzynarodowe siedmiu zawodników Borussii Dortmund wystąpiło w barwach swoich reprezentacji. W najbliższych dniach piłkarze wrócą do Dortmundu, aby przygotować się do ligowego starcia z 1. FSV Mainz 05.
Ramy Bensebaini ponownie znalazł się w podstawowym składzie Algierii i świętował wysokie zwycięstwo 5:1 nad Mozambikiem. Dzięki temu Algierczycy utrzymali pozycję lidera w grupie kwalifikacyjnej do Mistrzostw Świata, wyprzedzając o trzy punkty drugiego w tabeli rywala.
Równie udany wieczór miał Julian Ryerson, który również rozpoczął mecz w pierwszym składzie reprezentacji Norwegii. Jego drużyna pokonała Izrael 4:2 w eliminacjach do Mistrzostw Świata i nadal prowadzi w grupie I, mając punkt przewagi nad Estonią.
Mniej emocji przyniósł mecz Gregora Kobla, który spędził cały mecz na ławce rezerwowych w wygranym 3:1 spotkaniu Szwajcarii z Luksemburgiem. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Enzo de Piny Duarte dos Santosa. Zawodnik Borussii U-17, który po raz pierwszy otrzymał powołanie do seniorskiej reprezentacji Luksemburga, również oglądał towarzyskie starcie ze Szwajcarią z ławki rezerwowych.
Mniej powodów do radości miał Serhou Guirassy. Napastnik Borussii rozegrał pełne 90 minut w meczu Gwinei przeciwko Ugandzie, jednak jego drużyna przegrała 0:1 w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Obecnie Gwinea zajmuje przedostatnie miejsce w grupie G.
Tymczasem Almugera Kabar i Kjell Wätjen mogli pozwolić sobie na odpoczynek. Obaj zawodnicy nie wystąpili w meczu reprezentacji Niemiec U-19 przeciwko Irlandii, co było zasłużoną przerwą po wcześniejszych występach w podstawowym składzie. Niemiecka młodzieżówka, mając już zapewniony awans na Mistrzostwa Europy, wygrała to spotkanie 1:0.
