Borussia Dortmund wciąż walczy o miejsce w Lidze Mistrzów, ale rzeczywistość boiskowa nie jest dla niej łaskawa. Klub jednak zabezpieczył się na przyszłość, umieszczając w kontrakcie trenera Niko Kovaca kluczowe klauzule.
Po zwolnieniu Nuriego Sahina, Borussia Dortmund pierwotnie planowała zatrudnić trenera tymczasowego do końca sezonu. Ponieważ nie było to możliwe w przypadku Niko Kovaca, klub podpisał z nim kontrakt do końca czerwca 2026 roku. Jak donosi Sport Bild, w umowie zawarto jednak szczegółowe zapisy dotyczące potencjalnego rozstania latem, co może mieć duże znaczenie dla przyszłości szkoleniowca.
Jeśli Borussia nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, Kovac może stracić pracę. Kontrakt przewiduje, że w takiej sytuacji trener otrzyma odprawę w wysokości około dwóch trzecich swojej rocznej pensji. Klub nie zdecydował się więc na jednostronne ustępstwa, a odpowiednie klauzule dają mu elastyczność w podejmowaniu decyzji.
Taki zapis może być korzystny także dla Kovaca. W przypadku wcześniejszego zakończenia współpracy otrzymałby solidne wynagrodzenie i natychmiast mógłby podjąć się innego zadania. Jeśli jednak uda mu się wprowadzić Borussię do Ligi Mistrzów, aktywowana zostanie tzw. klauzula sukcesu. Wówczas 53-latek otrzyma premię w wysokości około 750 000 euro, a jego wynagrodzenie wzrośnie do 4,5 miliona euro rocznie.
Przyszłość Kovaca w Dortmundzie w dużej mierze zależy więc od wyników zespołu. Kolejne tygodnie będą kluczowe dla jego pozycji w klubie i dalszej kariery.