Pod wodzą Niko Kovaca Jamie Gittens tymczasowo wypadł z podstawowego składu Borussii Dortmund. Niewykluczone, że latem obierze nowy kierunek w swojej karierze.
Przez większą część sezonu, 20-letni skrzydłowy był jednym z kluczowych zawodników BVB, ale ostatnie tygodnie nie były dla niego udane. Podczas wygranego 6:0 meczu z Unionem Berlin, Anglik został przesunięty na ławkę rezerwowych, co było następstwem spadku formy – w ośmiu kolejnych spotkaniach nie zdobył ani jednej bramki.
Niepewność wokół przyszłości Gittensa podsycają liczne spekulacje transferowe. Czołowe angielskie kluby wykazują zainteresowanie młodym zawodnikiem. Arsenal, Chelsea, Tottenham, Newcastle oraz Aston Villa monitorują sytuację zawodnika, a Real Madryt również ma go na swoim radarze.
Borussia Dortmund liczy na wysoką kwotę transferu. Niemieckie media, w tym Bild, sugerują, że klub mógłby żądać nawet 100 milionów euro, choć biorąc pod uwagę obecną dyspozycję piłkarza, trudno przewidzieć, czy taka suma jest realna. Według doniesień TBR Sports, Dortmund skłania się ku kwocie około 84 milionów euro, a sam Gittens miał już otrzymać zapewnienie, że będzie mógł zmienić klub latem, jeśli oferta spełni oczekiwania władz BVB.
Jeśli Borussia nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, prawdopodobieństwo sprzedaży Gittensa znacznie wzrośnie. Obecnie to Arsenal jest uznawany za faworyta w wyścigu po jego podpis, ale sytuacja wciąż pozostaje otwarta.