W sobotę Borussia Dortmund zmierzy się z VfL Bochum w ramach 68. ligowego starcia obu drużyn. Spotkanie zapowiada się emocjonująco, a statystyki oraz dotychczasowe występy obu ekip rzucają ciekawe światło na ten pojedynek.
Słaba forma Borussii i trudna sytuacja Bochum
Borussia Dortmund przegrała w tym sezonie już osiem razy, co oznacza więcej porażek niż w całych poprzednich rozgrywkach. Zdobycie 29 punktów w 21 meczach to najsłabszy wynik od dekady – w sezonie 2014/15, w ostatnim roku pracy Jürgena Kloppa, było ich zaledwie 22. Z kolei VfL Bochum wygrało tylko dwa mecze.
Mocni u siebie, solidni na wyjazdach
Bochum wygrało na własnym stadionie dwukrotnie, ale jednocześnie poniosło już pięć porażek – więcej niż w całym poprzednim sezonie (cztery). Borussia natomiast zdobyła sześć z ośmiu ostatnich możliwych punktów na wyjazdach, co świadczy o jej względnej stabilności w meczach poza Westfalenstadion.
Historia spotkań nie sprzyja Bochum
VfL nie wygrało żadnego z sześciu ostatnich ligowych meczów przeciwko Borussii (trzy porażki, dwa remisy oraz przegrana 1:2 w Pucharze Niemiec w 2023 roku). Ostatnie domowe zwycięstwo Bochum nad BVB miało miejsce aż 18 lat temu – w marcu 2007 roku wygrali 2:0. Co ciekawe, Dortmund wygrał tylko sześć z 33 wyjazdowych spotkań Bundesligi przeciwko Bochum, co oznacza współczynnik zwycięstw na poziomie 18 procent – porównywalny do meczów z Bayernem Monachium.
Statystyki nie są po stronie Bochum
Zespół nie wygrał od czterech kolejek i ma najmniej zwycięstw spośród wszystkich drużyn Bundesligi. Ostatni triumf miał miejsce 15 stycznia w meczu z FC St. Pauli (1:0). Borussia również nie zachwyca – jedyne zwycięstwo w ostatnich sześciu spotkaniach ligowych odniosła przeciwko Heidenheim.
Styl gry i ofensywna mentalność
VfL Bochum wyróżnia się agresywnym stylem gry – to zespół wykonujący najwięcej szarż oraz popełniający najwięcej fauli w Bundeslidze. Nie oznacza to jednak, że gra defensywnie – pod względem liczby strzałów na bramkę wyprzedza aż dziewięć innych drużyn, często próbując szczęścia z dystansu.
Największe zwycięstwo Borussii w Bochum
BVB trzykrotnie pokonało Bochum na wyjeździe 2:0, ale najwyższa wygrana miała miejsce 13 marca 2010 roku. Wówczas Dortmund triumfował 4:1 po golach Sebastiana Kehla i Mohameda Zidana, prowadząc już 2:0 po 26 minutach. Lewis Holtby zdobył bramkę kontaktową, ale Lucas Barrios przypieczętował zwycięstwo, strzelając dwa gole w końcówce meczu.
Poprzednie starcie – wyrównana walka
W ostatnim sezonie, przy pełnych trybunach Vonovia Ruhrstadion (26 000 widzów), VfL objęło prowadzenie już w 13. minucie po trafieniu Kevina Stögera. Borussia wyrównała po strzale Donyella Malena w 56. minucie, ale nie potrafiła przejąć kontroli nad meczem i musiała zadowolić się remisem. Bochum oddało więcej strzałów na bramkę niż BVB (17:13, w tym 6:3 celnych), a szansa na zdobycie obu bramek w tym spotkaniu wynosiła zaledwie 3,2 procent.
Przewidywane składy
VfL Bochum: T. Horn - Oermann, Ordets, Masovic, Bernardo - Sissoko, Krauß - Geo. Masouras, Bero, Holtmann - P. Hofmann
Rezerwa: Grave, Gamboa, Koscierski, Medic, D. de Wit, Losilla, Miyoshi, Pannewig, Broschinski
Borussia Dortmund: Kobel - Yan Couto, Can, N. Schlotterbeck, Svensson - Sabitzer, P. Groß - Adeyemi, Brandt, Gittens - Guirassy
Rezerwa: A. Meyer, Ostrzinski, Anton, Bensebaini, Kabar, Süle, Campbell, Car. Chukwuemeka, Özcan, Reyna, Wätjen, Beier, Duranville