Borussia Dortmund przegrała na własnym stadionie z VfB Stuttgart 1:2, tracąc cenne punkty w walce o Ligę Mistrzów. Porażka z bezpośrednim rywalem ze strefy pucharowej obnażyła słabości zespołu prowadzonego przez Niko Kovaca.
Dortmundczycy zajmują obecnie jedenaste miejsce w tabeli i choć strata do czołowej czwórki wynosi sześć punktów, konieczna jest szybka poprawa wyników. Władze klubu zidentyfikowały już kluczowy problem, który wymaga natychmiastowej reakcji.
Według informacji Bilda, w BVB dostrzeżono poważną słabość w linii pomocy. Problemem ma być – najmniej niebezpieczna pomoc w lidze. Szczególnie krytykowani są Pascal Groß, Marcel Sabitzer i Julian Brandt, którzy nie spełniają oczekiwań ofensywnych. Groß i Sabitzer nie zdobyli jeszcze żadnego gola w lidze, natomiast Brandt ma na koncie cztery trafienia w 27 występach. Sytuację komplikuje dodatkowo absencja Felixa Nmechy.
W letnim oknie transferowym może dojść do istotnych zmian personalnych w drugiej linii BVB. Brandt, którego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, znajduje się pod szczególną obserwacją i nie jest wykluczone jego odejście. Klub nadal interesuje się Rayanem Cherkim z Olympique Lyon – zimowy transfer Francuza nie doszedł do skutku, ale temat pozostaje otwarty.