Przyszłość trzech zawodników Borussii Dortmund stoi pod znakiem zapytania. Dalsza współpraca z klubem w dużej mierze zależy od oceny nowego szkoleniowca.
Nie jest tajemnicą, że dni Niklasa Süle i Emre Cana w czarno-żółtych barwach mogą być policzone po zakończeniu sezonu. Teraz do tego grona dołącza także Julian Brandt, który również musi zastanowić się nad swoją sportową przyszłością.
Jak informuje Sport Bild, przedłużenie kontraktu Brandta, które za kadencji Nuriego Sahina wydawało się formalnością, nie jest już pewne. Głównym powodem jest spadek formy ofensywnego pomocnika, który ma na koncie 48 występów w reprezentacji Niemiec.
Cała trójka ma umowy obowiązujące do końca czerwca 2026 roku. Jeśli nie dojdzie do ich przedłużenia, Brandt, Süle i Can mogą być zmuszeni do szukania nowego klubu już latem.
Kluczową rolę w podjęciu decyzji odegra nowy trener Borussii, Niko Kovac. Według niemieckich mediów przyszłość zawodników zostanie ponownie przeanalizowana pod jego kierownictwem. Obecnie jednak wiele wskazuje na to, że rozstanie jest coraz bardziej prawdopodobne.
Wedlug mnie ani razu nie był takim niezastapionym graczem ktory ciagnie nasza gre jak wczesniej wymienieni.
Tylko bundesliga:
19/20 33m 3b 8a
20/21 31m 1b 2a
21/22 31m 9b 8a
22/23 31m 9b 8a
23/24 32m 7b 12a
obycny sezon: 17m 2b 5a
No więc jak ja największy niemiecki talent jakim był ogłaszany przy sprowadzeniu to raczej nie powala.
Przez 5 sezonów tylko raz przekroczył 10 asyst.
Jak to sie ma np do Jadona z 19/20 gdzie w 32 meczach miał 17 bramek i 17 asyst.
Dlatego osobiście podziękowałbym całej 3. Z nimi na pokładzie Borussia niestety nie wykona kroku do przodu.